Szkoda, gdy umierają ludzie ideowi, których ceni naród za prawdziwy wkład w to, aby szarym ludziom żyło się lepiej. Przez ostatnie 20 lat także w Polsce odeszli z tego świata ludzie, którzy chcieli, aby była jako taka równość: prof. Tadeusz Zieliński (były rzecznik praw obywatelskich, mimo że związany z ruchem kościelnym to był obiektywny i chyba nawet wyborcy prawicy nie wiedzieli, że jest związany z KrK) oraz Aleksander Malachowski. Oni i inni związani z Unią Pracy nie zaprzedali się ideom Solidaności, ale walczyli do końca o prawa szarego człowieka.
Cześć ich pamięci!