hej,
chcialbym sie z wami podzielic moimi spostrzezeniami. otoz wszyscy krzycza, ze zachod spakowal manatki i pojechal kupowac papiery w stanach. no trudno.....w kazdym razie, to co teraz sie dzieje nazwalbym panika i niczym innym. wielcy tego swiata nie kupuja w polsce akcji jakis malych firm, tylko generalnie trzymaja sie wig-u 20. jesli te papiery spadaja to sie nie dziwie, trwa wyprzedarz i tyle. ale popatrzcie sami spada dokladnie wszystko, srednie i male firmy tez, tzn takie, ktore z odplywem zachodniego kapitalu nie maja praktycznie nic wspolnego. ja bym to tlumaczyl panika takich jak my - drobnych ciulaczy
ja trzymam lubawe i mimo tego co wokol nie mam zamiaru jej sprzedawac za pol darmo. spojrzcie na at dla tej spolki, kurs spada, ale przy bardzo slabym wolumenie, to ze spada to jedno ale tym papierem sie malo hadluje, wiec samo stwierdzenie kurs w dol tyle i tyle procent to jest tylko jakas czesc prawdy. jak popatrze na macd i sts to widac ze najwiekszy obrot w ostatnich dniach jest gdy te oscylatory sa w minimum. jak tu nie odniesc wrazenia ze ktos zaciera rece i skupuje co sie da. poki co nie sledze innych spolek, ale zaloze sie ze jest podobnie. zachodnie fundusze i ich pieniadze polecialy do stanow i to pierwsza klasa, natomiast przy okazji lokalni krawaciarze robia nas w wielkie jajo !
pozdrawiam,