A po co? Wiadomo, że jest krytycznie niskie a wszyscy musielibyśmy za to płacić.

Krystyno mylisz się, że dodatki przysługują o najniższym dochodzie. Mój dochód w rodzinie to 300 zł na osobę i nie należy mi się dlatego, że mamy ślub. Owszem naprawdę pokrzywdzonym matkom, które przeżyły gehennę z męzem, ale nie takiej co idzie z każdym do łóżka i jeszcze każde dziecko ma innego tatusia. A niestety takie są.

Własnie, że nie można rozgraniczyć jednych od drugich co robi jak na razie państwo, bo samotnym rodzicom mającym mniej jak 504 zł państwo daje jeszcze 170 zł a takim rodzinom jak ja nie. A co do do katolików to chyba nie powiesz, że kobieta idąca do łózka z męźczyzną bez ślubu to jest po katolicku. Jeżeli dzieci samotnych matek miałyby zapewniony byt to sama pomyśl kto normalny brałby ślub i pracował po to aby dzieciom zapewnić byt. Sam bym wziął rozwód po to aby państwo utrzymywało mi dzieci.

qqq i dod: wasze wypowiedzi to kompromitacja i prostactwo. Nie macie pojęcia o realiach a to co obaj piszecie to dno moralne i intelektualne. Samotna matka-wykształcona i pracująca.

Cham nieokrzesany- cóż za samokrytyka i jaka prawdziwa. Wibrator nie zastąpi miłości do męża. Ciekawe, jak sobie poradzisz z potrzebami seksualnymi, jeśli twoja żona wybierze zamiast Ciebie-wibrator.

Basic chcesz zaznać milości od męża a pieniądze na utrzymanie dzieci od państwa. To przecież mąż zrobił dziecko a nie państwo.

Twoje pytania odwrócę na inne podwórko. Dlaczego prawie wszyscy pracownicy i inni nieudacznicy mówią, żeby pracodawcom dołożyć, tylko dlatego że trafili na kilku nieuczciwych. Jeśli wszyscy by przestali uogólniać to i samotnym też by nikt nie wypominał. Z drugiej strony zauważ sobie jaki procent jest tych uczciwych i dlaczego nagle wzrosło tyle rozwodów. Poprostu, Polak potrafi i nie ma przepisu, którego by nie ominął

A moze to nie tylko bubel ustawowy, tylko załozenie, ze polskie nawyki rozbiorowe sie zmieniły? No cóż...za wielu rodaków mogę sie tylko wstydzić.A przecież bieda nie wszystko tłumaczy, bo jest wielu na zasiłkach, którzy nigdy nie wezmą sie do uczciwej pracy. moze tu ważniejsza jest mentalność, a nie pomysły urzędnicze. moze za mało jest ludzi prawych w tym "katolickim"kraju?

nie rozumie o co awantura ja miałam męża z którym mam troje dzieci 9-lat temu odebrał sobie życie zostałam sama dostałam najniższą rentę do podziału na 4części bo dzieci są małoletnie owszem mam dodatki ale na dwoje dzieci bo na trzecie się nie należy prócz tego należy się rodzinne i pracuję ponad 20 lat dziennie wstaję o 4.45 wracam ok 15.30 był moment taki w moim życiu że nie opłacało mi się pracować bo dzieciaki wiecznie chorowały nie pracodawca miał do mnie pretensje o opiekę matki nad chorym dzieckiem tylko mój majster i współpracownicy dzieci już trochę odrosły przestały chorować ale i tak do dziś mam przesrane wręcz się boję iść z najmłodszym do lekarza żeby nie było opieki bo ostatnio majster zasugerował że powinnam w takich sytuacjach zostawiać dzieciaki pod opieką koleżanek {których z braku czasu nie mam}lub kogokolwiek z MOPS-u nie korzystam bo pracuję i wszystkie dochody mam na "legalu"a kryteria są tak zaniżone że mi nic nie przysługuje a z kolei do banku po kredyt też nie ma po co iść bo mam za niski dochód no i co mam rentę,dodatki,pracę z najniższym wynagrodzeniem j{estem pracownikiem fizycznym ze średnim wykształceniem} i ledwie wiąże koniec z końcem .To że jestem samotną matką nie z wyboru nic mi nie pomaga wręcz przeciwnie w pracy bardziej są szanowani alkoholicy niż ja ,staram się walczyć o swoje ale nic z tego a jeśli chodzi o te całe dodatkowe pieniądze to uważam że to i tak jest mało "sumy głodowe" na odczepnego aby tylko się nazywało że dali ale każdemu jednemu kto to ustalał kazałabym utrzymać dzieci ,mieszkanie i kupić węgiel{3tony}i we wrześniu 3komplety książek za 420 zł miesięcznie na osobę-wierzcie mi to nie jest łatwo a jeszcze człowiek jest zdany sam na siebie nie ma co się denerwować pozdrawiam wszystkich