Forum Forum inwestycyjneFundusze

INWESTOR FIZ jak kupic

INWESTOR FIZ jak kupic

krzysiek29 / 2007-09-01 18:08
inwestor fiz jak kupic czy lepiej na gieldzie czy jak beda zapisy w pazdzierniku jakie oplaty sie z tym wiaza bo aktualnie cena na gieldzie jest okolo 2500 za certyfikat a w funduszu ostatnio byly sprzedawane cos okolo 2630 prosze o rade
Wyświetlaj:
ciachor / 83.7.189.* / 2007-09-01 21:38
Ja kupilem na gieldzie / eMakler /, w BGZ zapłacisz 1% prowizji. Przeglądnij forum ten temat już się przewijał !!! :)
Pozdro
krzysiek29 / 2007-09-01 22:50 / Uznany Gracz Giełdowy
ale powiedz gdzie jest lepiej i jak pozniej ze sprzedaza czy mozna te zakupione na gieldzie sprzedac w w biurze inwestora a jak to zrobiles w e maklerze
ciachor / 83.29.117.* / 2007-09-02 13:40
Co do eMaklera - telefon na info mBanku: 801 300 800
Pozdrawiam !:)
TaS / 2007-09-02 01:34 / Tysiącznik na forum
logiczne jest, ze lepiej kupic taniej :)
skoro taniej sa na rynku niz w emisji to kup na rynku :)
po emisji powinni podniesc wycene...
krzysiek29 / 2007-09-02 12:08 / Uznany Gracz Giełdowy
logiczne ze lepiej kupic taniej ale jak pozniej sprzedac
freshcom / 2007-09-02 12:19 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
certyfikaty zakupione na gieldzie nie moga byc "sprzedane " dla INV.dlatego zakup w zapisach jest drozszy ale ma te zalete ze mozesz sprzedac dla INV.wykup i wycena odbywa sie raz w miesiacu.sprzedaz certyfikatow musisz zglosic najpozniej do 20 dnia miesiaca
krzysiek29 / 2007-09-02 14:52 / Uznany Gracz Giełdowy
a mi sie wydaje ze mozna sprzedac w biurze inwestors tfi taka dostalem odp od nich
sebastian.drutowski / 2007-09-03 13:28 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Dobrze Pan prawi Panie Krzysztofie - takie certyfikaty zakupione na giełdzie można sprzedać zwykle kilka razy w roku w towarzystwie. Z nieoficjalnych informacji wynika że najbliższy taki termin będzie w marcu 2008. Na miesiąc przed tym terminem trzeba powiadomić towarzystwo o takim zamiarze umorzenia. W ogóle z tymi certyfikatami można robić różne kombinacje. Te kupione w publicznej emisji można np. zdeponować na rachunku maklerskim i potem sprzedać w dowolnym czasie na giełdzie. Cena na giełdzie tych certyfikatów wydaje się być teraz korzystna do kupna. Ale ta cena jest wypadkową kształtowania się w danym momencie podaży i popytu na te certyfikaty. Jeśli się chce Pan od tego uniezależnić, to raczej sugerował bym aby poczekać na publiczną emisję. Miesiąc to krótki czas. Tych certyfikatów jest tyle, że redukcja przy zapisach wydaje się nieprawdopodobna. Spokojnie Pan zdąży kupić. Pozdrawiam.
krzysiek29 / 2007-09-03 18:20 / Uznany Gracz Giełdowy
Jeśli chciałby Pan umorzyć Certyfikaty funduszu Investor FIZ po wycenie sporządzanej przez nas , należy złożyć wniosek między 7 a 21 dniem każdego miesiąca w biurze maklerskim, w którym ma Pan zdeponowane Certyfikaty. taka dostalem odpowiedz od tfi inwestor
krzysiek29 / 2007-09-03 16:56 / Uznany Gracz Giełdowy
dziekuje panie sebastianie dzis pisalem maila do inwestor tfi i odpisali mi ze co mc mozna sprzedac certyfikaty nawet te zakupione na gieldzie! a dlaczego te certyfikaty zakupione w sprzedazy sa lepsze od tych kupionych na gieldzie.przeciez na gieldzie sa tansze
sebastian.drutowski / 2007-09-04 14:18 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Tak, Panie Krzysztofie - sprawdziłem to dzisiaj, certyfikaty zakupione na giełdzie można umorzyć raz w miesiącu w towarzystwie i to jest pewne już oficjalne udogodnienie korzystne dla inwestorów. Wcale nie mówię, że te certyfikaty kupione w publicznej emisji są lepsze od tych kupionych na giełdzie. Gdy jest tanio, oczywiście opłaca się kupić. Gdy piszę tego posta cena na giełdzie jest w tej chwili około 2500. Towarzystwo wczoraj wyceniło je na 2533. Różnica w sumie nie aż tak duża i jeszcze jakby doliczyć do tego opłatę przy zakupie takich certyfikatów poprzez rachunek maklerski to będzie w sumie około 20 pln. Ale zawsze jest to trochę taniej. Wartość certyfikatów za sierpień według wyceny towarzystwa spadła o 3,88%. Teoretycznie wartość tych certyfikatów powinna więc spaść na giełdzie, ale giełda czasami zachowuje się irracjonalnie i często konkretne walory są niedowartościowane lub przeszacowane, a to niewiele ma wspólnego z rzeczywistą wartością tychże certyfikatów. Był taki czas, że ludzie płacili za nie już blisko 2800. Ale byli też tacy, którzy wiosną sprzedawali je w granicach 2200 pln. Decyzję musi Pan podjąć sam w jaki sposób Pan je kupi, ale myślę że cena na giełdzie powinna być niższa od tej oficjalnej wyceny z towarzystwa. Z drugiej jednak strony żeby kupić certyfikaty w publicznej emisji nie musi Pan się bawić z zakładaniem i prowadzeniem rachunku maklerskiego. Pozdrawiam
stanman / 2007-09-03 22:57
Nie w pazdzierniku a w dniach od 10 do 21 września 2007 należy złożyć dyspozycję zapisu na certyfikaty INVESTOR FIZ
sebastian.drutowski / 2007-09-04 14:24 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Pozwolę sobie sprostować tą informację. W terminie od 10-21 września 2007 rzeczywiście są zapisy, ale nie na certyfikaty Investor FIZ, ale Investor LBO FIZ, a to jest już niestety zupełnie inny segment rynku. Nowa emisja Investora FIZ planowana jest na początek października. Pozdrawiam
krzysiek29 / 2007-09-04 16:21 / Uznany Gracz Giełdowy
dziekuje za odp a co mysli pan o operze uniwersa bo jka widze w wyniku spadkow to leciala w dol lepiej niz inne. myslalem ze inwestor poradz sobi a on tez stacil
sebastian.drutowski / 2007-09-04 21:27 / "Uznany doradca inwestycyjny"
O wiele bardziej przemawia do mnie jednak filozofia Investora niż Opery, niemniej Opera jest dosyć ciekawym towarzystwem. To prawda wyniki Investora za sierpień rozczarowały, a Opery Universa rozczarowały jeszcze bardziej - ale nie oszukujmy się - jeszcze na świecie nie wymyślono nic takiego co by nieustannie rosło (to jest życzeniowe myślenie). Chodzi bardziej o to żeby rosło szybciej od innych i wolniej spadało lub spadało tylko w ograniczonym zakresie. Nie ma co się teraz za bardzo przejmować spadkami cen certyfikatów Opery i Investora. I tak wszystko zweryfikuje prawdziwa bessa. Wtedy dopiero będzie można powiedzieć czy dany fundusz jest zły czy dobry. Pozdrawiam
krzysiek29 / 2007-09-04 21:42 / Uznany Gracz Giełdowy
a co by pan powiedzial na fundusze aktywnej alokacji ktore by pan polecil?
i drugie ktore fundusze zaproponowalby pan z rynkow wschodzacych
sebastian.drutowski / 2007-09-05 13:33 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Bardzo lubię fundusze aktywnej alokacji i to z bardzo prostego powodu. Fundusze takie mają dosyć elastyczną konstrukcję (czyli możliwość dość płynnego manewrowania pomiędzy częścią akcyjną portfela, a dłużną). Ta elastyczność sprawdza się zwykle w okresie dekoniunktury lub w czasach niepewności. A przy dłuższym inwestowaniu bessa jest po prostu pewna. Takiej elastyczności pozbawione są np. tradycyjne fundusze zrównoważone czy np. stabilnego wzrostu. Poza tym fundusze aktywnej alokacji dają też zwykle przyzwoicie zarobić w czasie hossy przy ograniczonym ryzyku inwestycyjnym. Oczywiście poszczególne fundusze aktywnej alokacji różnią się trochę od siebie. Jedne są mniej dynamiczne (np. Skarbiec Ochrony Kapitału, CU Ochr. Kap. Plus, Skok Stabilny Zmiennej Alokacji) inne nieco dynamiczniejsze (Uniaktywna Alokacja, BPH Aktywnego Zarządzania, Allianz). Najbardziej cenię Allianza, Skarbca i CU. Absolutnie nie przekreślał bym też UniAktywnej Alokacji, choć ostatnie wyniki trochę rozczarowują, ale ja wierzę w kadrę Union Investment. Skok to malusieńkie towarzystwo, ale być może dopiero wszystko przed nim.
Co do funduszy rynków wschodzących to zawsze jest to jakaś dywersyfikacja portfela. Chyba najciekawszy i najbardziej stabilny portfel ma w tej chwili Uni NE. A to się liczy najbardziej w niepewnych czasach. Poza tym zarządzający z Uni słyną z jednej rzeczy, która jest czasami zbawienna - a mianowicie z umiaru. Dobre wyniki ma także PKO/CS NE. Ale tu portfel jest trochę wąski - tylko Węgry, Czechy, Austria i Polska. Za Arką znowu przemawia kadra, ale tak silne odchylenia tego funduszu wskazują że zarządzający zaczynają jechać bez trzymanki. Fundusze WIOF to nowość - nie mam jak na razie w pełni wyrobionego zdania. Za to na pewno mogę polecić fundusze Franklina Templetona. To już jest klasa światowa. Oni wręcz specjalizują się w rynkach wschodzących. Bariera to tylko kwota wejścia - minimum 2500 USD. Pozdrawiam
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy