Forum Forum inwestycyjneFundusze

Jak zainwestować? - pomóżcie

Jak zainwestować? - pomóżcie

1Luna / 81.190.187.* / 2007-09-02 12:52
Proszę o poradę w sprawie zainwestowania 120 000 zl. Chciałabym zarobić ale trochę się boję bo mam mało czasu. Inwestycja dwuletnia. Niedawno zainwestowałam 15000 w małe i średnie spółki i na dzień dzisiejszy straciłam już 1600 zl, obecnie cena za jednstkę się stabilizuje i myślę, że niedługo odrobię tą stratę. Proszę doradźcie mi jak zainwestować. ostatnio zgłosiła się do mnie agentka Compensy i też proponowała mi wykupienie strefy gwarancji, wiem że pzu ma podobny produkt strefa zysku czy to się opłaca na tak krótki okres czasu? dużum plusem jest przerzucanie pieniędzy bez podatku belki i prowizji. Liczę na pomoc p. Tasa i p. Sebastiana.
Pozdrawiam Luna
Wyświetlaj:
sebastian.drutowski / 2007-09-03 11:18 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Fundusze opakowane w polisę zwykle więcej kosztują. Poza tym zjedzą Panią koszty rezygnacji - to na pewno nie jest inwestycja na dwa lata. Przychylam się do zdania kolegi dwa posty niżej - wygląda na to że hossa powoli zbliża się już do końca. Powtórzę to jeszcze raz - dwa lata wbrew pozorom to bardzo mało, w przypadku jakiegoś radykalnego pogorszenia koniunktury można nawet nie odrobić poniesionych strat. Wchodzenie w agresywne fundusze akcji nie jest więc dobrym pomysłem. Pani pisze, że ma duszę hazardzistki, ale niestety będę musiał Panią rozczarować. Proponował bym jednak portfel odpowiedzialny, czyli jako podstawa fundusze obligacyjno-pieniężne, do tego jakaś aktywna alokacja, oprócz tego jakiś fundusz stabilnego wzrostu lub zrównoważony i malutkie szaleństwo na koniec (to taka moja odpowiedź na Pani zamiłowanie do hazardu) czyli jeden (słownie jeden) certyfikat Investor Gold FIZ (pomimo pogarszającej się koniunktury spółki surowcowe i kruszce powinny trzymać się mocno). Nie podoba mi się ten Miś Pzu. Gdyby udało się odrobić chociaż jeszcze część strat, przekonwertował bym go na coś o wiele bezpieczniejszego czyli np. f. stabilnego wzrostu PZU "Mazurek" lub PZU Zrównoważony.
20.000 Allianz Akt. Alok.,
15.000 PZU Stabilnego Wzrostu "Mazurek" lub PZU Zrównoważony,
14.000 Investor Gold FIZ (jeden certyfikat),
25.000 Skarbiec Dłużny,
20.000 (PKO/CS Obligacji Extra)
21.000 AIG Pieniężny
20.000 Unikorona Pieniężny
Wszystkie te fundusze oprócz Investora polecam kupić przez Mbank lub Multibank - wtedy Pani uniknie opłat dystrybucyjnych. Pozdrawiam
TaS / 2007-09-03 01:17 / Tysiącznik na forum
sprawa jest prosta i łatwa: inwestuj rozsądnie.

nie wiem czy zauwazylas, ale ja wciaz mowie o tym samym, nic nie odkrywam...

po prostu inwestuj rozsądnie i już...

czy 40% rocznie to rozsądny zysk... dla mnie raczej szalony :)

a szaleństwo i pieniądze połączone razem dają bankructwo lub choc mala katastrofe :)

sądze, że wrzucajac wszystko w akcje byłabyś w stanie zarobić w tym czasie może i 100-150%... ale przy pierwszej korekcie serducho Ci wysiądzie, a jak nie bedzie to korekta to wysiadzie CI tez rozrusznik.

dlatego mysle,ze 15-20% rocznie to dobra stopa zwrotu...
nie więcej niż 20% w akcjach :) sen spokojny, a i pieniadz ciekawy.
jan kowalski / 2007-09-02 16:22 / Tysiącznik na forum
fundusze pieniężny i obligacji w arce można nabyć bez opłat dystrybucyjnych i manipulacyjnych, dlatego w tych raczej niepewnych czasach ulokowałbym tam większość część kapitału. Hossa trwa już z górą 4 lata, w końcu musi nadejść zmiana tego trendu, a wtedy te właśnie fundusze mogą przynieść największe zyski. Inwestowanie większościowe fundusze akcji, a jeszcze gorzej w MiSie wydaje mi się dużym ryzykiem - 20/30% to na dzisiaj full. Fundusze tzw. aktywnej alokacji podczas trwających właśnie zawirowań wcale nie okazały się lepsze od innych akcyjnych czy mieszanych. Traciły bardzo porownywalnie i odrabiają także porównywalnie. Być może w dłuższym okresie czasu wyjdzie ich wyższość nad innymi funduszami, ale póki co..., nic. Moim zdaniem dobrą propozycją i stosunkowo komfortową dla mniej doświadczonych inwestorów są fundusze parasolowe. Oferuje je już kilka tfi, tam też ominiesz belkę i dodatkowe prowizje. A z tego co się orientuję, to ubezpieczyciele żądają kilkuletniego (np.5) okresu inwestycji, w przeciwnym wypadku wiąże to się ze sporymi stratami. PZU nie ufałbym jeszcze z powodu jego uwikłania w politykę, to zawsze komplikuje życie.


Wszelkiego rodzaju agentów, a także to forum potraktuj raczej szkoleniowo, a decyzję zawsze podejmuj sama.
cortez / 2007-09-02 14:08 / Bywalec forum
Przy dwuletniej inwestycji, wszelkie inwestycje w fundusze akcyjne wiążą się z podwyższeniem ryzyka. Ja bym zostawił tego misia, którego już masz, a pozostałe środki zaiwestował w fundusze aktywnej alokacji, ochrony kapitału, dłużne, po prostu bezpieczne. Przyjrzyj się ofercie seb4, uniaktywna alokacja (95%), aig strabilnego wzrostu, skarbiec ochrony kapitału, unimaxzrównoważone lub bezpieczniej Unimaxdłużne.
ciachor / 83.29.117.* / 2007-09-02 13:35
Pani Luno! Niestety nie jestem p.Sebastianem lub p.Tas-em :), ale na tyle ile się orientuje na tak krótki okres czasu nie wchodziłbym za dużo / lub w ogóle / w agresywne fundusze. Polecam to forum, temat inwestycji w takim horyzoncie czasowym na pewno się przewijał nie jeden raz !!! :)
Pozdrawiam!
1luna / 81.190.187.* / 2007-09-02 15:01
Dziękuję bardzo p. Ciachor za radę, cieszę się że odpowiedział pan na mojego posta. oczywiście czytałam na forum o inwestycjach tego typu i wiem że są bardzo ryzykowne ale przemawia przeze mnie dusza hazardzisty i pewnie trochę pazerność bo fundusze agresywne przynoszą podobno niezłe zyski. Tak więc pana radę potraktuję jako głos rozsądku.
jertom / 2007-09-02 23:13 / portfel / Bywalec forum
i tego głosu rozsądku proponuję się słuchać w większym stopniu niż głosu hazardzisty w doborze funduszy
ciachor / 83.29.117.* / 2007-09-02 15:11
Ciesze sie ze mój skromny głos został przez Ciebie tak potraktowany!:) Co do pazerności to cos o tym wiem jednak staram sie z niej leczyc :)) Agresywne przynoszą niezłe zyski i niezłe straty !!! :)
Pozdrawiam!:)
cortez / 2007-09-03 22:44 / Bywalec forum
zauważyliście ostatnio, że na tym forum co raz więcej rozsądnych głosów. Nie ma ryzykantów, którzy doradzają wyłącznie akcyjne i tylko agresywny portfel. Rozwaga w inwestycji i tyle.
TaS / 2007-09-04 22:15 / Tysiącznik na forum
korekta wywiała ryzykantów :D

widział ktoś gdzieś niejaką "Afkę", co "ryzyka sie nie boi"?

szkoda mi Jej.
1Luna / 81.190.191.* / 2007-09-05 19:04
Dziękuję panowie za cenne rady, mam nadzieję, że nadal będę mogla na nie liczyć. Pozdrawiam Luna
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy