Zawsze dbaj o swoje zwierzęta:
W pewnej wsi mieszkał rolnik, któremu świnie nagle przestały jeść. Postanowił więc pewnego poranka zawieść je do weterynarza.
- Panie doktorze, świnie nie chcą mi żreć.
- Wie pan, jest na to sposób, ale...
- No mów pan, zrobię wszystko!
- Musi je pan, je, no ten.... Przelecieć.
Rolnik wielce zdziwiony wrócił do swojego gospodarstwa i w oborze zaliczył każdą świnię po kolei po czym poszedł spać.
Następnego ranka budzi się, sprawdza, a świnie wciąż nie jedzą, ponownie pakuje je w samochód i zabiera do weterynarza.
- Panie, przeleciałem wszystkie jak leci a te gnoje wciąż nie chcą jeść.
- Proszę uzbroić się w cierpliwość, to może trochę potrwać.
Tak też zrobił, wrócił, znowu przeleciał wszystki świnie i poszedł spać.
Nagle nad ranem ze snu wyrywa go żona:
- Stefan, Stefan! Świnie!
- Co?! Jedzą?!
- Nie, siedzą w samochodzie i trąbią