tekst jest totalnie niezrozumiały, no chyba, że ktoś wie o co chodzi w zdaniu :"W miastach na jeden dom jednorodzinny przypadają w kraju prawie cztery mieszkania. " albo "Na jedno mieszkanie przypada tam odpowiednio blisko 13 i 7 mieszkań. " No i do tego tautologia: "urbanizacji miast". No i te wniosków stylu "Na tym tle Polska plasuje się mniej korzystnie niż średnia dla Unii" a kto powiedział, że taki wynik, a nie inny jest bardziej korzystny? Nie wystarczyłoby podać samego faktu, bez komentarza??

Krótko mówiąc, artykuł znacznie odstaje od dość wysokiej na money.pl normy