Jak- zgodnie z ustaleniami z 'chłopakiem' (jego rodziną, umową) na jaki cel/rodzaj pomocy były owe środki zbierane oraz panującymi w fundacji zasadami takiej pomocy. One powinny być przecież spisane, publikowane na www fundacji, w sprawozdaniach itd. Czyli należało to sformalizować już dawno.
Rozumiem, że nie mowy o żadnym rodzaju stypendium oraz, że nie będzie fundacja pośredniczyć w żadnym zakupie dla 'chłopaka' czy to przedmiotów, czy to usług (np. leków, sprzętu rehabilitacyjnego, turnusu rehabilitacyjnego itd.)
Zwykła darowizna- tj. taka, że obdarowany przeznacza ją na co chce, bez żadnych ograniczeń -jak napisałem wczoraj- bez zwolnień podatkowych innych niż kwotowe po stronie obdarowanego.
Przekazanie na konkretne cele, zgodne z regulaminem, statutem fundacji -może być uznane nie za darowiznę, ale dochód z innych źródeł, ale korzystający ze zwolnienia PIT po stronie otrzymującego. Proszę zapoznać się z int. ind. na ten temat. Jest tak szeroka, że wiele wyjaśnia:
z 14 sierpnia 2015 r., nr IBPB-2-1/4511-147/15/MZ - Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach:
http://msp.money.pl/akty_prawne/interpretacje-podatkowe/podatek;od;spadkow;i;darowizn,1173,100477.html