ZŁ0DZI€J€!
/ 79.186.214.* / 2015-05-13 09:24
Teraz nawet już "społecznej komisji" przed losowaniem nie pokazują. Lotto działa tak, żeby firmie i ludziom w nim pracującym przynieść jak największe zyski. Losowania to pic na wodę i fotomontaż. Komputer zbiera wyniki wszystkich wytypowanych zestawów liczb i wybiera taki zestaw jakiego nikt nie wytypował. Chodzi o to, żeby rosła tzw. kumulacja. Im wyższa kumulacja, tym więcej chętnych na wygraną i więcej zawieranych zakładów. Od czasu do czasu trzeba dać komuś wygrać, ale nie zbyt często, bo przecież interes musi się kręcić. Wylosować odpowiednie liczby nie jest tak trudno w dobie mechatroniki i super komputeryzacji.
NIECH REDAKTOREK POFATYGUJE SIĘ PORÓWNAĆ LOSOWANIA Z OKRESU TOTALIZATORA SPORTOWEGO, GDY LOSOWANO "RĘCZNIE" I OBECNE MASZYNOWE LOSOWANIA.
WG RACHUNKU PRAWDOPODOBIEŃSTWA CZĘSTOŚĆ PADANIA SZÓSTEK NA ILOŚĆ ZAWARTYCH ZAKŁADÓW POWINNA BYĆ TAKA SAMA W OBU SPOSOBACH LOSOWAŃ, A PRZECIEŻ NIE JEST. PRZY OBECNYM SYSTEMIE SZÓSTKA PADA O WIELE RZADZIEJ!!! JESZCZE JEDNO. W PRL-U PODAWANO ILOŚĆ ZAWARTYCH ZAKŁADÓW W KAŻDYM LOSOWANIU, ILOŚĆ PIENIĘDZY PRZEZNACZONYCH NA WYGRANE, A OBECNIE WSZYSTKO JEST TAJEMNICĄ. PRZECIEŻ LOTTO TO PAŃSTWOWA FIRMA.