Forum Forum inwestycyjnePierwsze kroki

Jak zainwestować 700tyś zł by zysk pozwalał na utrzymanie się ?

Jak zainwestować 700tyś zł by zysk pozwalał na utrzymanie się ?

pusher / 2007-09-19 09:04
Posiadam 700 tyś zł i chciałbym zainwestować tą kwotę w sensowny i w bezpieczny sposób. Właśnie rozpoczynam studia więc preferowałbym odsetki/zyski otrzymywać miesięcznie.
Pytanie: Czy złożyć pieniądze na lokacie , w funduszu inwestycyjnym czy może zastanowić się nad otwarciem własnej działalności.
Proszę o porady
Pozdrawiam
Wyświetlaj:
patero / 169.57.10.* / 2018-12-28 10:31
No z lokaty na 700 tysięcy to się nie utrzymasz. Może ci to dać max 20 tysięcy rocznie. Radzę wrzucić np. 500 tysięcy na lokatę, a pozostałe środki zainwestować w tematy, które dają większy potencjał zysku. Surowce, giełdę, waluty - każdą z tych pozycji macie w systemie XTB. Zacznijcie od dema, wirtualnej kasy. Sami oceńcie, czy to temat dla was i na tej podstawie podejmijcie decyzję.
Józefina / 2007-10-06 01:03 / portfel / Tysiącznik na forum
To zależy jakie masz zdolność i predyspozycje...
jeżeli pieniądze dostałeś bądź odziedziczyłeś a sam masz problem z organizacją czegokolwiek, jeżeli nie chcesz angażować swojego czasu w pracę i samodzielny obrót tymi pieniędzmi to są trzy w miarę proste i bezpieczne drogi.
1. Bank umów się z dyrektorem i warunki możesz negocjować.... (ale tu musisz byc dobrym negocjatorem )
2. kup dwa, trzy mieszkania ok 50- 70 metrów - nie większe... - spotkaj się z dyrektorem gdyż podpisując umowę kupna i płacąc całość możesz wynegocjować o wiele niższą cenę za metr.
3. kup apartament w centrum Wawy ok 150-200m a miesięcznie za wynajem weźmiesz sporą kasę (ok 8000 tyś miesięcznie,,,,) ale 700 000 nie wystarczy.....

Osobiście podoba mi się opcja nr 3 - ale kredycik potrzebny...
sebastian9 / 87.96.25.* / 2007-09-21 13:43
Sądzę, że inwestycji na taką kwotę rozmawia się indywidualnie.

Zapraszam i pozdrawiam,

sebastian
miroslawh / 2007-09-20 19:51
A nie lepiej zafundować sobie jakis plan rentierski??? Okreslasz plan inwestycyjny (strategię) i ile chcesz miesięcznie dostawac. Część mozesz przeznaczyc na lokaty inwestycyjne - powyzej trzech lat to ponad 10% gwarantowane w skali roku!!
pozdrawiam
Oqrde / 2007-09-19 14:16
posiadasz wolne 700 tyś i się pytasz co zrobić ? dobra rada dbaj lepiej o te pieniądze bo sądząc z twojego postu długo się nimi nie nacieszysz. Pytasz o trzy różne formy inwestycji zupełnie ze sobą nie związane. co można powiedzieć bank i jeszcze raz bank. Jak będziesz wiedział co z nimi zrobić to ulokujesz gdzie indziej.
p.s
nie widzę większego sensu w zadawaniu tego typu pytań na forum.
new_rejs / 2007-09-19 13:33 / portfel / Dajcie mi jakąś rangę
na lokacie 700.000 x 5,5% = 38.500 -19% podatek / 12 = 2.600 na miesiąc i to dopiero po roku oszczędzania.
Bezpiecznie ale czy wystarczy na utrzymanie?
1. Raczej nie
2. Szkoda aby taka kasa marnowała się na lokacie.
trame / 83.5.227.* / 2007-09-19 13:02
jesli chcesz spokojnie żyć i mieć pewnośc że nie stracisz to tylko lokata bankowa , a jak jesteś przygotowany na duży stres i ewentualne straty tych pieniedzy to giełda lub fundusze .
Przewodnick / 2007-09-19 16:52 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
A może dywersyfikacja - cześć na lokacie, część w funduszach (od bezpiecznych po agresywne) część ......
Sego / 2007-09-20 18:27 / portfel
po co? nie wiem gdzie mieszkasz i czym sie zajmujesz ale za taka sumę mógłbyś pokusić sie o wybudowanie jakiegoś małego mieszkania wielorodzinnego jeżeli pozałatwiał byś sprawy związane z gruntem. Możesz na przykład wydzierżawić od miasta bądź wynająć w skali roku jest to bardzo mała suma a gruntu nie potrzeba wiele na taki dom.Tak samo później wynająć owe mieszkania. Rynek jest teraz chłonny a każdy chce mieć swój kąt a jezeli zorientujesz sie jak u Ciebie w miescie jest z metrem kwadratowym mieszkania pod wynajem mozesz stworzyc konkurencyjna oferte. Jest to napewno duzo bardziej opłacalne niz wynajmowanie mieszkania z drugiej reki bo oprócz czynszu trzeba jeszcze płacic odstepne ktore wynosi przewaznie drugie tyle. Zarzadzac ta nieruchomoscia nie musisz Ty sa od tego firmy ty byłbys tylko włascicielem, a w skali roku mozesz nawet zarobic ze 120tys wiec Twoja imwestycja zwróciła by sie niebawem po studiach :)
indyk-pol / 149.254.192.* / 2007-09-26 01:12
Ja bym zainwestowal w hodowle jedwabnikow pod lozkiem. Zysk juz po kilku tygodniach, bez stresu bo same sie cholery rozmnazaja... komu ty mydlisz oczy chlopie? 700 tysiecy i ty sie na forum pytasz braci w rozumie co z forsa zrobic... Chyba rupii indyjskich... pozdrawiam
Zupełny_Laik / 81.18.197.* / 2007-10-03 20:01
Z całym szacunkiem, ale po co te emocje? Zyski są w %; inwestując 700zł czy 700tyś da podobny wynik - inne są ilości zer. A gdyby zadał pytanie jak zainwestować 700zł - co byście powiedzieli?

Ja, Zupełny Laik, po przetrzepaniu zadencji w sierpniu, polecałbym podzielenie kasy na pół. Połowę zainwestowałbym w nieruchomości w nowych krajach Unii: np mieszkania w Bukareszcie. Druga połowa na pół: inwestycja w 2-3 spółki WIG20, np KGHM. "Trzecia połowa" - jeśli brakuje emocji, a rozbijanie samochodów już nie bawi: w jakieś spółki z trzeciej półki. Szybko się nauczysz: można wiedzę zdobywać przez pół roku: to samo rozumie sie w ciągu minut po straceniu iluśtam tyś ;)))

I generalna porada: nie słuchaj rad innych - zwłaszcza laików ;))

Pozdrawiam
Pablo123 / 213.158.196.* / 2007-10-05 22:58
Ale fajna wypucha ? A ilu doradców? Jak już zarobiłeś 700 tys. do dalej inwestuj w frimę.
indyk-pol / 149.254.200.* / 2007-10-03 20:31
Mnie to zupelnie pika czy gosc ma 700 zl czy 700 000 dopoki nie robi ze mnie durnia. takie pytanie mowiac oglednie to brak szacunku dla forumowiczow. Jak sie ma jakies marne 5-6 tysiecy to leci sie juz do doradcy bo szkoda kasy stracic a gosc wyskakuje z 700 000 i prosi dobrego wujka o rade... I dobrzy wujkowie sie gimnastykuja i doradzaja misiowi bo on nie wie ze sa fundusze i lokaty na swiecie...Wczoraj sie rodziles Laik czy co... Pozdrawiam rowniez...
Zupełny_Laik / 81.18.197.* / 2007-10-04 19:45
Przedwczoraj ;) Ja uciułałem może ciut więcej, ale nigdzie nie latałem - czytałem i pytałem, po czym wziąłem sprawy w swoje ręce. Nota bene z ciężkim sercem oddałbym doradcy swoje grosze wiedząc, że obowiązuje go polityka firmy i że weźmie od tego grosza swoją działkę.
Tak więc to wyłącznie skala myślenia i emocji. A jak ktoś ma wystraszone 5 tyś, to niech lepiej zakopie w ogrodzie... Z wujkami muszę się zgodzić: nie słuchać! ;)

Pozdrawiam
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy