bookbis
/ 77.115.14.* / 2013-08-08 18:14
Kazimierz Wielki miał swojego Stańczyka i dobrze na tym wyszedł . Tusk ma Palikota (a woli Vincenta) i gdyby przyjął krytyke, pomyśłał, to pewnie nie wyszlibyśmy jak Zabłocki na mydle.
A tak swoją drogą lubię posłuchać Palikusia, bo od czasu do czasu z sensem odpowie chociaż ma język woła- ni to satyra, ni czarny humor