Co???
Zamknąć automatem tę fabrykę powinny służby sanitarne, nie premier!
Ktoś w sposób niesłychany złamał procedury. Wszystkie certyfikaty powinny być cofnięte, a fabryka otwarta dopiero po zewnętrznym audycie, powierdzającym, że są przestrzegane.
Na miejscu pracowników Jelfy nie bezrobociem bym się martwił, lecz prokuratorem, aresztem i więzieniem. Biorąc pod uwagę, charakter substancji, ktorą Jelfa sprzedawała jako hydrokortyzon, przypuszczalnie uśmiercili wiele osób. To jest jednak nie do udowodnienia, więc się draniom upiecze.
Dawno nie czytałem na tym forum tak idiotycznego postu, Panie "Liberał"!!