Kancelaria Prezydenta wydała 300 tys. zł na długopisy
Money.pl
/ 2009-05-02 18:47
i strona za 300 tys
/ 87.204.24.* / 2009-07-30 15:58
A kiedy prezydant przyjął 3 tysiące gości?! pozatym to wychodzi po 100 PLN za długopis, za tyle można kupić dobre pióro ale kupując 3 tys sztuk można spokojnie wynegocjować powazny upust, znowu chodzi o wyjęcie z państwowej kasy gotówki i przekazanie jej komuś, nie bądźmy naiwni Pan preźidecik poprostu wykorzystuje swoje stanowisko, to samo jest z zapłatą za prezydencką stronę internetową, ciemnocie można wcisnąć że zrobienie jej może kosztować 300 tysięcy ale takie coś kosztuje co najmniej 3 - 4 razy mniej! To jest kradzież, a co najmniej marnowanie pieniedzy podatników!
tabu
/ 79.185.179.* / 2009-05-03 20:34
KOLEDZY, MOŻECIE KRYTYKOWAĆ PRZYDENTA ZA WSZYSTKO. ALE NIE KRYTYKUJCIE ZA TO ŻE SWOIM GOŚCIOM ZAGRANICZNYM WRĘCZA UPOMINKI W POSTACI DŁUGOPISÓW I CZĘSTUJE LAMPKĄ ALKOHOLU. TO SĄ I TAK NAJTANSZE RZECZY KTÓRE MOŻNA KOMUŚ OFIAROWAC. W WIELU INNYCH KRAJACH WRĘCZA SIĘ UPOMINKI TYSIAC RAZY CENNIEJSZE I NIKT TAM NIE ROBI Z TEGO PROBLEMU I UWAŻA TO ZA NORMALNĄ I NATURALNA RZECZ SWIADCZĄCĄ O UPRZEJMOSCI DANEGO NARODU. MY TYLKO SIĘ OŚMIESZAMY PRZED WSZYSTKIMI, KRYTYKUJĄC KUPNO DŁUGOPISÓW PO 100 ZŁ ZA SZTUKE.
'Jak wyliczył portal tvp.info, aby rozdać wszystkie zamówione pióra i długopisy, prezytdent musiałby codziennie rozdawać cztery sztuki.'
Teraz sie zastanow...
Elendir
/ 2009-05-03 08:54
/
Łowca czarownic
3000 długopisów to do rozdania rocznie (5 lat kadencji) 600 długopisów czyli około 2 dziennie (zależnie czy liczyć względem dni roboczych czy też wszystkich) albo 4 jeżeli to z każdego przetargu było po 3000 długopisów. Czyżby Kaczyński robił zapas na następną kadencję? Bo raczej inny prezydent nie będzie rozdawać długopisów z jego podpisem. Ciekawe też ile z tych 300 tysięcy to bezpośredni zysk tej wybranej firmy z Dolnego Śląska.
@Elendir, a ile wydała kancelaria premiera na swoje gadżety? A poszczególne ministerstwa? Nie dziwi ciebie, że pojawiają się tylko informacje kłujące Kaczora?
Tego, co dzieje się po stronie Tuska dowiedzieć się można tylko z mało popularnych serwisów netowych albo ze spotów PiS-u.
'...albo ze spotów PiS-u.'
Tez trzeba sie natrudzic aby je zobaczyc bo zazwyczaj sa klamliwe, albo obrazaja kogos i szybko zostaja zdjete z anteny...
Elendir
/ 2009-05-03 21:02
/
Łowca czarownic
Nie chodzi nawet ile, tylko na co. Uważasz że tyle i takich długopisów faktycznie było potrzebnych?
Tego, co dzieje się po stronie Tuska dowiedzieć się można tylko z mało popularnych
serwisów netowych albo ze spotów PiS-u.
Ciekawe dlaczego są mało popularne? A PiS to jakieś wyjątkowe źródła informacji ma niedostępne nigdzie indziej? A może to tylko wymyślone historyjki (by nie nazwać ich inaczej)?
A PiS to jakieś wyjątkowe źródła informacji ma
niedostępne nigdzie indziej?
Wychodzisz z fasonu.
Kontrpytanie nasuwa się samo, ale dam sobie spokój.
Co powiesz na podróbkę orderu Virtutti Militari za 6000$? Chętnie napisałbym coś o wydatkach kancelarii premiera, ale jak już tobie napisałem w poście "deficytowy" nie sposób znaleźć coś na Tuska w naszych "obiektywnych" mediach. A to co znajdę, to raczej sam duży kaliber, który doczejuje się w mediach znikomej atencji. Jak np to:
http://dialog.newsedge.com/portal.asp?site=2007100814443105593225&searchfolderid=pg2007100814522209759333&block=default&related=off&action=sitetopics&portlet=ep&searchID=730376&datetime=%5Bday%3D4%2F29%2F2009%5D&hdlaction=story&storyid=%5Bstoryid=eSJk0pj6wAbf4ZlzdzkwIa_84pK9FgKO0bPothQ2bstyD7zS_3rsYG06Ibif7ehxyie%5D&epname=EFORE&
Elendir
/ 2009-05-03 22:35
/
Łowca czarownic
No i co na przykładzie tego newsa chciałbyś podkreślić? Że wzrósł deficyt? Złotówka spadła to wiadomo było że wzrośnie. Chyba że chciałbyś wykazać że rząd nadmiernie zadłuża państwo, ale ten news o tym nie mówi.
A co to znaczy nadmiernie, w sytuacji, gdy faktyczny wzrost i ocena deficytu przed nami?
Podkreslam to, że w Polsce debatuje się o małpkach Palikota lub orędziu Kaczora a nie o rzeczach istatnych i raczej (sam przyznasz) niewygodnych dla rządu.
To sytuacja, która dla Tuska jest bez wątpienia niezwykle wygodna - wręcz zbawienna, lecz nie przypadkowa.
Elendir
/ 2009-05-05 09:04
/
Łowca czarownic
Każdy debatuje o tym, o czym chce. Jak chcesz o małpkach to debatujesz o małpkach.
..a jak nie chcesz myśleć o temacie largo, to debatujesz o długopisach Prezydenta.
Elendir
/ 2009-05-05 19:47
/
Łowca czarownic
Naprawdę?
Myślisz, że tak nie jest?
Elendir
/ 2009-05-06 22:04
/
Łowca czarownic
Raczej mnie ten temat nie interesuje.
tamuj
/ 213.158.199.* / 2009-05-03 11:28
nie bądź taki skromny. Przcież wiadomo, że na tak postawione kwestie mółbyś odpowiedzieć z tzw. palcem w du.., no może od teraz z długopisem w du.. Zatem zrób sobie tą skromną przyjemność, byle zdala od publiki.
Elendir
/ 2009-05-03 21:05
/
Łowca czarownic
Wydaje mi się że mamy odrobinę odmienne gusta. Ale nie krępuj się, byle, jak napisałeś, zdala od publiki.
framekkimono
/ 79.185.231.* / 2009-05-02 20:30
Pytanie Niesiołowskiego o cokolwiek źle świadczy o intencjach pytającego. Dlaczego nikt nie podjął tematu poruszonego przez Wprost o pijaństwach w Kancelarii Premiera i zakupieniu 1,5 butelek alkoholu. Dlaczego nikt nie poszedł tropem informacji Dziennika o wydatkach na wódę w Kancelarii p. Schetyny http://wiadomosci.onet.pl/1956473,11,item.html. Tak robią wodę z mózgu ludziom którzy i tak tego organu nie używają zbyt często. Nawiasem mówiąc Money to coraz gorszy portal.
jeszczeraz
/ 79.185.231.* / 2009-05-02 21:38
Małe sprostowanie: chodzi oczywiście o 1,5 tysiąca butelek. Pisał o tych ekscesach Wprost dwukrotnie.
flugo nielogo
/ 212.122.206.* / 2009-05-02 18:54
portal finansowy nr 1
Za kwotę 300 tysięcy złotych dostarczyła Kancelarii Prezydenta trzy tysiące sztuk piór i długopisów Stipula, Waldmann, Visconti, Waterman i Sheaffer. Średnio każde z nich kosztowało więc 10 tysięcy złotych.
albo ja jestem debilem albo (BARD)
wg autora 300 000 : 3000= 10 000
zajefajnie liczysz bard:)
filip_wojt
/ 87.205.185.* / 2009-05-02 18:59
;) 300 tys. podzielone przez 3 tys. to wychodzi 100 zł ;) w przypadku takich markowych piór z piekną grawerką to wychodzi 300 tys. PLN
;) pomyliłeś się kolego
pozdrawiam
flugo nielogo
/ 212.122.206.* / 2009-05-03 09:42
z tekstu artykułu usunięto zdanie które cytowałem
nie ja się pomyliłem a autor artykułu
pozdrawiam
ps. mogliby chociaz podziękować za zwrócenie uwagi na błąd:)
Witam panie flugo,
błąd usunąłem jeszcze przed Pana komentarzem - działaliśmy pewnie równolegle - ale za czujność i zwrócenie uwagi dziękuję. Co do epitetu - należał się bez wątpienia, choć zapewniam, że stan był incydentalny ;-)
tak jest
/ 85.222.86.* / 2009-05-02 18:47
o glownego lokatora.
aleksu
/ 2009-05-02 20:01
/
Bywalec forum
Najwyższy czas.
makowski
/ 82.210.186.* / 2009-05-03 08:32
i (też) martwi mnie i to -- że nie można w PL (d. PRL) nawet MARKOWEGO długopisu wyprodukować; i NAWET -- dla Prezydęta ;-)