Robimy zakłady - który z więźniów PiS pierwszy zginie "na zawał serca" ?
PiS od początku zatrzymuje ludzi, którzy na każde wezwanie sa gotowi stawić się w prokuraturze, naruszając elementarne zasady sprawiedliwości i zdrowego rozsądku.
Sami się zagryzają.
Ale Jarosław Kaczyński próbuje wmawiać swojemu naiwnemu elektoratowi, że czyści państwo z układów. Może i tak, ale tylko z tych, które sami z bratem stworzyli.