kawały 3

robercikkkk / 83.15.80.* / 2006-11-25 13:31
Po czym poznać, że nie jesteś już studentem ?




O 6 rano wstajesz, a nie kładziesz się spać.

W lodówce trzymasz więcej jedzenia niż picia.

Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o skłonnościach lesbijskich naraz zostały zastąpione przez fantazje o seksie z kimkolwiek.

Nie zgłaszasz się już do testów nowych leków na ochotnika.

Znasz każdego ze śpiących w twoim domu.

Swoją ulubioną melodię słyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz.

Nie dostajesz już listów z pogróżkami z banku.

Siedmiodniowe popijawy się już nie zdarzają.

W domu działa ogrzewanie.

Twoi przyjaciele zawierają związki małżeńskie i rozwodzą się, zamiast się po prostu spotykać i rozstawać.

Dżinsy i pulower nie są już eleganckim strojem.

Dzwonisz na policję, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chcą ściszyć muzyki.

Wstajesz rano z łóżka nawet jeśli pada.

Starsi krewni nie krępują się opowiadając przy tobie kawały o podtekście seksualnym.

Nie masz pojęcia, o której zamykają najbliższą budkę z hamburgerami

Nie odkładasz niedojedzonej pizzy do lodówki na później.

Nie spędzasz połowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej eskapady po knajpach.

Nienawidzisz "cholernych studentów - pasożytów".

Gdy jesteś pijany nie czujesz już tego dziwnego pociągu do znaków drogowych.

Nie przystoi Ci już spać w poczekalni dworcowej.

Nie potrafisz już przekonać mieszkających z Tobą do "picia aż do rana".

Zawsze wiesz, gdzie jesteś, gdy się budzisz.

Nie zdarzają Ci się już drzemki od południa do 18.

Ogień w kuchni nie jest już powodem do dobrej zabawy.

Do apteki chodzisz po Panadol i coś na wrzody, a nie po prezerwatywy i testy ciążowe.

Pamiętasz imię osoby, obok której się budzisz.

Śniadania jesz rankiem.

W twojej kuchni nie mieszkają myszy ani szczury.

Lista zakupów jest dłuższa niż zupka instant i sześciopak piwa.

Masz i używasz odkurzacza.

Łamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h.

Zamiast mówić "Już nigdy tyle nie wypiję" mówisz "Nie potrafię już pić tyle, co kiedyś".

Ponad 90% Twojego czasu spędzonego przed komputerem to zwykła praca

Nie eksperymentujesz już z zakazanymi substancjami.

Już nie pijesz w domu przed wyjściem do knajpy, żeby tam zaoszczędzić.




Egzamin w szkole agentów CIA. Do sali wchodzi student. Instruktor mówi:
- W pokoju obok znajduje się twoja dziewczyna. Tu masz pistolet. Masz ją zabić w przeciągu 30 sekund!
Po 30 sekundach student wraca i mówi:
- Sorry, nie mogę tego zrobić...
Kolejny student.
- W pokoju obok znajduje się twoja narzeczona. Masz tu pistolet, rozkaz: zastrzel ją, czas: 30 sekund - dyktuje instruktor.
Mija pół minuty, student wraca, prowadząc za rękę narzeczoną.
- Sorry, nie mogłem tego zrobić...
Następny student.
- W pokoju obok czeka twoja żona. Tu masz pistolet. Masz ją zabić w ciągu 30 sekund! - mówi instruktor.
Student wchodzi do pokoju. Słychać kilka strzałów, a potem niesamowity rumor. Po 20 sekundach, lekko zziajany student wraca, poprawia ciemne okulary i mówi:
- Jakiś kretyn wpakował mi ślepaki do pistoletu. Musiałem babkę taboretem zaj***ć!




Pewien student umarł i poszedł do piekła. Diabeł przywitał go i spytał jakie piekło wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybrał normalne. Gdy się tam znalazł okazało się, że imprezy trwają tam do rana, są panienki, alkohol leje się strugami, ale z rana przybywa diabeł i wbija każdemu gwóźdź w tyłek... i tak codziennie. Wobec tego student zdecydował się na przeniesienie do piekła studenckiego. Tam również całonocne imprezy itd, ale rano nie pojawia się już diabeł. Tak mija kilka miesięcy, aż pewnego dnia przychodzi diabeł z koszem gwoźdźi. Student zaskoczony pyta:
- Co jest?!
- Sesja student, sesja!



Na pewnej uczelni student podchodzi do egzaminu, a że wcześniej nie przygotował się zbyt dokładnie profesor zdegustowany wiedzą młodego człowieka otwiera drzwi i krzyczy do innych studentów:
- Przynieście siana dla osła!
- A dla mnie herbatę! - dodaje student.


Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta się, czy może zdawać jeżeli jest pijany. Egzaminator był litościwy, więc stwierdził, że nie ma sprawy. Na rozgrzewke kazał studentowi narysować sinusoidę. Student podniósł kredę, podszedł do tablicy i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator powiedział:
- No widzi Pan, jednak Pan umie.
Na to student:
- Niech Pan poczeka, to dopiero układ współrzędnych!



Laboratorium z chemii. Studentka do koleżanki:
- Co robisz?
- Ekstrahuje...
- Naprawdę?? Zrób mi dwa!


Wchodzi do tramwaju kontroler i mówi do grupy studentów.
- Bileciki proszę.
- Odwal się pan!
Kontroler bezsilny idzie do starszego pana i mówi:
- Bileciki proszę!
- Nie słyszał pan co koledzy powiedzieli?!

Najnowsze wpisy