Sytuacja zaszła w budynku wybudowanym w 1998roku, Pani A. mieszkała w lokalu, który stanowił jej własność, tak samo jak cały budynek. 3 lata po oddaniu do użytku budynku pani A.,staruszka, gdy podchodziła do budynku spadł na nią kawałek tynku.
Czy ktoś wie kto ponosi odpowiedzialność?
I czy była by jakaś różnica jakby była tylko lokatorką? Czy wykonawca po tylu latach jeszcze jest za cokolwiek odpowiedzialny?

Z góry serdecznie dziękuję,
Izabela :)