A może dostał do zrozumienia, że musi kupic te
akcje. Inaczej koniec prezesowania.
Nie brałeś tego pod uwagę. że wszystkie decyzje idą z góry jak kiedyś z egzekutywy PZPR.
Już dawno zauważam takie działania w spółkach SP i ich Spółkach córkach.
Wszystko jest jakoś sterowane przez siły poza spółką.
On jako prezes ma byc posłuszny a w nagrodę dadzą mu zarobic kasę przez następnych kilka lat.