inż
/ 109.241.229.* / 2014-12-03 23:31
Chodziło -i tak wyraziłem, o arytmetykę (że nie -jak górnolotnie u humanistów - MATEMATYKĘ , co jest pojęciem ogólnym )absurdalną. A w kwestii możliwości sprzedania po 5-latach,to jak mówić o MOŻLIWOŚCI LOTU NA KSIĘŻYC każdego,kto zamarzy. Kiedy uda znaleźć kupca to zwykle nie zależy od sprzedającego, a od chętnych do kupienia . Jestem chyba lepszym pragmatykiem niż wielu humanistów (prawników i innych ) z argumentacją na miarę dziecięcej w piaskownicy . Piszę , bo jako biegły sądowy zetknąłem, a zresztą wystarczy posłuchać ,kiedy radzą problemy życiowe rozwiązywać z/za pomocą paragrafów , bo to ich nie dotyczy.