Jej się nie udało wielu rzeczy zrobić i jak patrzy na panią minister Fedak to ją zazdrość zżera. To są ludzkie uczucia, które nie uprawniają do tego, aby zaraz mówić o grzechach."
Kolejny raz ciućmokowata wizja świata prezentowana przez Pawlaka mnie przeraża. To w końcu wicepremier. Szef partii koalicyjnej. Szkoda słów.