- Nie ma zgody na zmiany, a rzecznik nie powinien się zajmować sprawą. Nasza praca jest o wiele cięższa niż innych. Coś nam się za to należy - replikuje Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Oczywiście , że nie ma zgody uprzywilejowanych na odebranie im przywilejów. Musieli by chyba byc niespełna rozumu aby dac sobie odebrac przywileje.
Ale co do zasady to zgadzam się z rzecznikiem. Górnicy za swoja prace dostaja wynagrodzenie i to nie najmniejsze.
Nie ma powodu dl którego mieli by na ich przywileje pracowac ci którzy czesto pracuja wcale nie lzej i za mniejsze wynagrodzenia.
Ale ciezka przeprawa przed tymi którzy chca normalności. A normalnosc to takie samie prawa dla wszystkich z jak najmniejszymi przywilejami dla nielicznych.
Normalnie to jest wtedy kiedy kazdy idzie na swoja emeryture kiedy chce, ale ma taka emeryture jaki uzbierał sobie kapitał. No tak taka normalnośc to miedzy bajki , prawda?
Normalnosc w Polsce jest jaka jest? i za te wszystkie swoje przywileje górnict, i inni walczyc beda do tchu ostatniego do ostatnie kropli krwi albo i czego innego mocnego.
Zreszta , zawsze tak było, ze uprzywilejowani walczyli o swoje przywileje z tych przywilejów pozbawionych. Taka jest cała historia swiata.