jw5
/ 193.200.47.* / 2012-03-16 07:09
- Klucze od domu powierzyłbym Rafałowi Ziemkiewiczowi, którego szanuję i czytam z uwagą, oraz Krzysztofowi Skowrońskiemu, którego lubię i się z nim koleguję. Resztę znam raczej z daleka - odpowiada Cejrowski pytany o swoje relacje z prawicowymi dziennikarzami. Nie jest to jednak nic kontrowersyjnego, a mocny przekaz zawiera dopiero następna część wypowiedzi, która z pewnością nie przypadnie do gustu zwolennikom PO. No, ale tego dziennikarze tygodnika mogli się spodziewać.
- A czy oni prawicowi? To niedobre słowo, bo nic nie definiuje. Dużo bardziej adekwatne jest określenie "opozycja niepodległościowa" zdefiniowana jako przeciwieństwo antypolskiej, poddańczej polityki Donalda, Zdradka, Komoruska i reszty Padalców. Przy czym słowo Padalec oznacza kogoś, kto pada na twarz przed obcymi w celu wylizania butów - uderza Cejrowski.
Później nadchodzi czas na napiętnowanie wrogów, a tych ojczyzna ma wielu. Przynajmniej zdaniem kontrowersyjnego zwolennika dekalogu, który czasami orbituje chyba wokół stworzonej własnoręcznie planety "WC prawda", w galaktyce antykomunizmu.
- Wrogami mojej Ojczyzny, czyli moimi osobistymi również, są Niemcy, Rosja i Unia Europejska. Dużo łatwiej byłoby nam współpracować z Unią lub Niemcami, zawierać z nimi roztropne sojusze, gdybyśmy stawiali tę sprawę jasno. Z wrogiem można się dogadywać, niekoniecznie trzeba strzelać. Dużo łatwiej byłoby nam handlować z Rosją, gdybyśmy handlowali z pozycji: jesteś naszym wrogiem, starasz się nas pożreć od stuleci, dzisiaj ci się to nie uda, dzisiaj chcesz nam sprzedać gaz, za ile? Z wrogiem można rozmawiać bez potrzeby rzucania się mu w ramiona lub do nóg. A Tuski, Zdradki i Padalce mają wobec Rosji syndrom sztokholmski - twierdzi Cejrowski.
- Co do wrogów osobistych, to nie zajmuję się nimi, czyli nie ma między nami relacji - oni czują do mnie wrogość, a ja do nich nie czuję nic. (...) Bluzgów i anonimów nie czytam (trzeba się podpisać), na listy interesujące odpowiadam, i to częściej na te od wrogów niż te od przyjaciół - wyjawia stosunek do "bliższych" mu wrogów Cejrowski. Bo jak traktuje " przeciwników ideowych" widać chociażby na poniższym filmie.