Tak utyskujecie ,a przypomnijcie sobie , o ile wiecie w ogóle o co chodzi.
Co stało się z polskim handlem ładnych kilka lat temu , gdy Rosja przymknęła granice dla polskiego mięsa , drobiu i innych podobnych towarów ?
Był płacz i lament naszych producentów. Firmy zaczęły padać , bo nie było zbytu towaru.
Rosja to potężny i nieustannie chłonny rynek . Raj dla Polski jeśli chodzi o współpracę handlową i gospodarczą.
To jest jedyna deska ratunku dla Polski , aby nasza gospodarka nareszcie stanęła na nogi . To jest jedyny konkretny partner handlowy , z którym dzisiaj Polska może zrobić dobry interes.
Kiedyś o tym wspomniał nawet Tymiński na konferencji prasowej , ale nasi dziennikarze śmiali się z tego . Teraz niech stukną się w swoje głupie czoło, - młotkiem . Trzy razy !

I czym prędzej naszym priorytetem jest nawiązanie z Rosja jak najlepszych stosunków.
Teraz jest ku temu jedyna i najlepsza okazja . Jeśli teraz tego nie wykorzystamy i nie uczynimy , a zaczniemy znowu coś "wywlekać" z przed 60 -ciu lat , to przez następne 20 lat , a może i dłużej , możemy sobie pluć w brodę i dalej narzekać na swój nieszczęsny los.
Problem zaś jest w tym , jak mówi stare porzekadło , "Polak zawsze mądry po szkodzie " , - nigdy przed.
Drugim problemem może być ; czy "UE" pozwoli Polsce na swobodną współpracę z Rosją ?

a co z szerokością torów, dla owego cud pociągu?. Jak znam historię, to zapewne znowu dojdzie do nieporozumienia między bracimi radzieckimi i polskimi. Znowu car Putin, na pytanie jak szerokie mająm być, odpowie roztropnie, że na chu... szersze, a nasi to w lot pojmą.

Już kiedyś nas coś podobnego łączyło...
Wtedy brakowało wszystkiego a mięso i cukier były na kartki...
Wtedy w beczkach z naklejką lepik znaleziono szynkę, którą rząd PZPR przemycał do Moskwy...

Fajnie jest z towarzyszami pobawić się w kolejarza. Szybka kolej da nam gwarancję bezpieczeństwa i umocni nas w przekonaniu, że jak trwoga to do putina. Na znak pojednania nazwałbym pociąg relacji Warszawa-Moskwa imieniem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Towarzysze muszą się ze sobą często spotykać, tak więc warto wspierać pomysły służące przejmowaniu przez Rosjan pełnej kontroli nad Polską. putinowi trzeba zapłacić za wzorowe zlikwidowanie wrogów politycznych i umocnienie monopolu władzy chodzących jak putin zagra szopenfeldziarzy. Co z obiecanymi autostradami, co z szybkimi kolejami łączącymi największe aglomeracje w kraju? Nie wybieram się w najbliższym czasie do Moskwy i ten kierunek najmniej mnie interesuje. Zagadkowa jest ta platoniczna miłość naszych pseudo-rządzących do braci Moskali. Poddaństwo to, czy strach przed cichą śmiercią za niewywiązanie się z umowy Smoleńskiej? I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam