Oszolomowaty
/ 89.229.85.* / 2011-11-25 10:37
cOS DO poMATRIXA PO RAZ KOLEJNY:
'...To nie jest tak, że o PiS nie wolno pisać. Nawet gdyby była to organizacja utrzymująca się wyłacznie z pieniędzy członków byłoby wolno a biorąc pod uwagę to, że utrzymuje się z pieniedzy również swoich politycznych przeciwników wolno tym bardziej. A jednak fakt, że to opozycja a nie rząd od lat jest tematem przewodnim informacyjnych oper mydlanych we wszystkich "wiodących mediach" jest tyleż groteskowy co posiadajacy manipulacyjny chrakter mający na celu nie zaspokajanie istniejącego powszechnego zainteresowania sprawami PiS co tego zainteresowania kreowanie.
W najnowszym odcinku tasiemca pt. "Co z tym PiS?" cały kraj z wypiekami na twarzy ma śledzić długo oczekiwany upadek czarnego charakteru, nienawistnie łypiącego przekrwionym okiem Jarosława. Publikowane są sondaże, w których Naród wyraża wolę zwolnienia go ze stanowiska Prezesa, jego byli współpracownicy, na wyprzódki ujawniają przed kamerami jego niecne sprawki (dziś Kurski w Rzepie), czołówki portali "informacyjnych" prześcigają się w publikacji jego najbardziej "nienawistnych" zdjęć. Cała Polska zdaje się drżeć z entuzjastycznej niecierpliwości "Kiedy?" "Kiedy ten karzeł w końcu upadnie?"
Biorąc pod uwagę to, że jest to w istocie drżenie nie tyle całego Narodu co kilku marnych portalików, telewizyjek i jednej nieco większej gazety byłoby to nawet zabawne. Byłoby, gdyby nie Ryszard Cyba. Głupek, który może nie potrafi złożyć w miarę gramatycznego zdania ale potrafi zarżnąć z zimną krwią nielubianego bohatera dlatego, że nie potrafi odróżnić rzeczywistości serialowej od rzeczywistości rzeczywistej..."
Z salon24.pl