05.10. Nowy Jork (PAP/int.) -
Akcje amerykańskich spółek przy obecnych wycenach są atrakcyjną klasą aktywów. Jeśli uda się uniknąć nieoczekiwanego szoku w gospodarce amerykańskiej, indeks S&P 500 powinien wzrosnąć do 1.425 pkt do końca roku - uważają analitycy Deutsche Banku.
Wskaźniki wycen znajdują się na poziomach sprzed upadku banku Lehman Brothers, co wskazuje na atrakcyjność akcji jako klasy aktywów. Indeks S&P 500 będzie poruszał się przy dużej zmienności w przedziale 1.050-1.250 pkt. na początku października. Jeśli jednak uda się uniknąć negatywnych szoków, i biorąc po uwagę korzystny bilans podaży i popytu na rynku akcji, wynikający z aktywności spółek w zakresie buybacków oraz przejęć i fuzji, indeks powinien wzrosnąć w kolejnych miesiącach i do końca roku znaleźć się na poziomie 1.425 pkt. - napisali analitycy Deutsche Banku w raporcie.
"Wskaźniki wycen, takie jak P/E na poziomie 12,5 są na poziomach ostatnio widzianych po upadku banku Lehman Brothers i znajdują się znacznie poniżej poziomów, jakie wynikałyby z obecnych fundamentów makroekonomicznych" - napisali.
Analitycy Deustche Banku wskazują, że P/E dla kolejnych dwunastu miesięcy na obecnych poziomach wycenia spadek nominalnego PKB w USA o 6 proc., ich zdaniem jednak amerykańskiej gospodarce uda się uniknąć kolejnej recesji.
Wskazują na to trendy widoczne w takich wskaźnikach jak indeks wyprzedzający koniunktury czy też tygodniowa liczba nowych bezrobotnych. Na dalszą ekspansję gospodarczą, w ocenie Deutsche Banku, wskazuje również fakt, że bardzo dużą rentowność utrzymuje amerykański sektor korporacyjny, który jest bardzo efektywny kosztowo po restrukturyzacji podjętej po kryzysie z lat 2008-2009. (PAP)
wst/ jtt/