Racja .2lata embarga z Polski i ruscy jakoś nie poumierali z głodu.Ale na tym szumie wokół tego zarobią przede wszystkim spekulanci na giełdzie i tyle.

To oczywiste. Ruscy grają twardo i się nie patyczkują. A Tusk, na własne życzenie, za trochę mięsa i tani poklask postawił się pod ścianą. Utracił pozycję negocjacyjną w sprawach ważnych.

chyba bardzo młody wyga.

Alternatywą byłoby żeby embargo
trwało nadal i inni na handlu z Rosją zarabiali - czy wtedy byłoby lepiej

Oczywiście nie. Ale embargo powinno być zniesione nie w ramach wymiany uśmiechów czy uprzejmości (nie znamy rzeczywistej ceny jaką za to zapłacimy) ale z tego powodu, że była to ewidentna szykana polityczna.

Pokazaliśmy wręcz słabość. Rosja nie znormalizowała stosunków tylko okazała swą łaskę, która w każdej chwili może być cofnięta.
Ponieważ Tusk, ze względu na tworzony w Polsce i Europie PR nie zaryzykuje przywrócenia embarga (pod dowolnym pretekstem) postawił się w negocjacjach z Rosją na z góry przegranej pozycji.
Rosjanie wrzepili mu czarnego piotrusia. Sam sobie założył stryczek na szyję.

Proszę sobie wyobrazić rozmowy w sprawie tarczy i tekst " Tusk, nie podskakuj, bo ci założymy embargo na mięso i jeszcze kilka rzeczy i jesteś ugotowany"

wracajac do miesa to faktem jest , ze przyczyną embarga były ewidentne machloje naszych dostawców ze swiadectwami weterynaryjnymi i swiadectwami pochodzenia . To przecież nasze media potwierdzały , tylko zaraz skwapliwie oswiadczały , że nieprawidłowości zostały usunięte w całości , bezpowrotnie i na wieki wieków . To , czy Ruscy wykorzystali ten fakt dla rozegrania partnera (Kaczyńscy , Maciarewicz and Co ) afiszującego fobię antyruską to juz nastepna runda . lepper próbował niezdarnie coś tam robić . Ruscy wiedzą , o utartej opinii za czasów prl , że to co jakosciowo nie sprzeda się na zachodzie to i tak pójdzie na wschodzie .