Koniec wojny o limity CO2
Money.pl
/ 2008-07-02 11:01
karol15
/ 213.192.87.* / 2008-07-03 21:02
dla czego nie wprowadzić podatku od emisji CO2 a nie sztuczne ograniczenia, które nie wiadomo na jakiej zasadzie są przydzielane
limity mają hamować tych, którzy o nie nie potrafią walczyć
andowc
/ 83.30.117.* / 2008-07-02 19:19
W czym "problem".
Rozdzielić CO2, na C (węgiel do pieca) + O2 (tlen do płuc (oddychania)).
I po "kłopocie".
Rośliny (drzewa) to umią, - tylko "mądry" człowiek, nie umie.
man13
/ 2008-07-02 11:55
/
Tysiącznik na forum
Wreszcie jasne zasady prowokujące do oszczędności i innowacyjności. Bezkarnie nie moźna zaśmiecać i wymawiać się od płacenia za oczyszczanie środowiska.
Junosza
/ 83.4.37.* / 2008-07-03 08:44
LUDZIE, tu chodzi o podkręcenie cen w Polsce, żebyśmy wreszcie przestali być konkurencyjni względem starej 15stki. Obywatele polscy nie moga się bogacić, a już na pewno nie w stopniu, który umożliwiłby Polsce dogonienie krajów wysokorozwiniętych...
Bodek2
/ 2008-07-02 12:15
/
Bywalec forum
Ekologia i czyste środowisko to coś, co trzeba popierać.
Tu jednak jest trochę polityki...
Po pierwsze najwięksi truciciele (atmosfera jest wspólna dla całej Ziemii) - USA, Chiny - mają sobie za nic protokół z Kyoto i inne ograniczenia. Pytanie zatem, czy my (UE) powinniśmy się ograniczać tak wielkim kosztem, jeśli to nie zmieni wiele w skali świata.
Po drugie przydział dla Polski jest obcięty (zła decyzja UE) i nawet nie walczyliśmy o więcej (wina Kaczyńskiego - nie wystąpił o modyfikację; Czechy wystąpiły i dostały). To typowa decyzja polityczna.
No i po trzecie - rozdział wewnątrz kraju jest decyzją polityczną... pewnie nie było złotego środka dla tej zbyt krótkiej kołdry, więc nie krytykuję obecnej decyzji (nie znam wszystkich za i przeciw), ale zawsze przy takiej uznaniowości mogą się pojawiać obawy o prawidłowość.
Pozdrawiam
###
/ 2008-07-02 13:34
/
Bywalec forum
Ludzie przejzyjcie na oczy.
O jaki truciu piszecie?
CO2 to nie jest trucizna bo dzieki niemu i drzewom mamy czym oddychac.
Agita
/ 80.238.110.* / 2008-07-02 16:05
Niestety razem z CO2 emitowane są trucizny. To na tym polega problem. Ogólnie nazywa się to "limitami na CO2" bo jego emisja jest skorelowana z emisją właściwych trucizn. Przecież gdyby były limity na każdy trujący związek emitowany przy spalaniu węgla to huty zamiast produkować to co mają to walczyły by o zezwolenia i limity. Wtedy to byłby absurd.
Natomiast sprawa efektu cieplarnianego spowodowanego przez CO2 jest dyskusyjna. Nie wiem nawet czy USA specjalnie nie doprowadziła do powstania protokołu z Kyoto żeby ograniczyć wszystkich innych (sami się przecież nie stosują), bo ich własna gospodarka po prostu upadłaby po wprowadzeniu limitów.
###
/ 2008-07-02 17:07
/
Bywalec forum
Niestety razem z CO2 emitowane są trucizny. To na tym polega problem.
Tylko dlaczego ogranicza sie emisje CO2 a nie tych trucizn.
Problem polega na tym ze emisje CO2 najlatwiej kontrolowac i opodatkowac poniewaz wszyscy CO2 produkuja a zawartosci tych pobocznych trucizn zmienia sie z fabryki na fabryke.
man13
/ 2008-07-02 17:57
/
Tysiącznik na forum
... właśnie chodzi o OGRANICZENIE, nie likwidację. Powód ograniczenia - raporty naukowe. A na marginesie - z czego powstaje CO2, czas przejżeć na oczy.
###
/ 2008-07-02 18:12
/
Bywalec forum
Ograniczanie czego? CO2? A dlaczego CO2 a nie siarkowodoru, zwiazkow rteci, pylu i innych trucizn.
CO2 jest niezbedne do tego aby rosliny produkowaly tlen.
Jakie raporty naukowe?
Film Al Gora nie jest zadnym raportem naukowym a zwyla manipulacja pelna klamstw ktorych istnienie w filmie Gora sad w UK potwierdzil i nakazal dodanie do filmu informacji ze jest to propaganda polityczna a nie film oparty o wiedze naukowa.
Pan rowniez produkuje CO2 oddychajac.
Agita
/ 80.238.110.* / 2008-07-02 21:09
Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz na górze. Tylko tym razem do końca.
###
/ 2008-07-02 21:29
/
Bywalec forum
Ja przeczytalem tylko man13 najwyrazniej tego nie zrobil.
absurd
/ 83.143.213.* / 2008-07-02 11:01
gratuluję .. nareszcie macie swoje ograniczenia .. jak bedziecie chcieli sie rozwijac, to bedziecie musieli kupić .. pozwolenie na emisje CO2 od bogatszych i lepiej rozwiniętych bratnich państw w UE
wprawdzie jestescie na dorobku .. i duuzo biedniejsi .. ale jak to mówią syty głodnego nie zrozumie
a jezeli chce mieć z nim (głodnym) doczynienia to tylko we własnym interesie
bedziecie troche biedniejsi, zapłacicie troche wiecej, wolniej sie rozwijac bedziecie .. i tak ma być
jezeli ktos myslał ze UE to braterstwo to sie pomylił
UE to interes .. a braterstwo a raczej kumoterstwo jest jedynie na poziomie urzedniczym
cała reszta to PR
Bodek2
/ 2008-07-02 12:17
/
Bywalec forum
.
Rząd czeski wystąpił o zmianę przydziału i dostał. Kaczyński nie chciał, to podziękuj jemu...
Obawiam się, że nasz największy kłopot - mówiąc Twoimi alegoriami - jest taki, że wśród nas, głodnych, są tacy, co wylewają jedzenie.... np. brakiem wniosku o podniesienie limitów, fochami przy podpisywaniu traktatu lizbońskiego, niejasnymi misjami Fotygi do Stanów pod koniec negocjacji itd., itd.
Pozdrawiam