w***********************
/ 89.72.126.* / 2010-08-19 23:06
Mnie to irytuje. Nie dość, że mamy zaledwie 850km autostrad to są one jeszcze rozrzucone po całej Polsce. Bez ładu i składu. Są ograniczenia 110km/h(autostrada bez pobocza) 130km/h(autostrada z poboczem).Mamy także najdroższe na świecie ceny przejazdu przez nie i prymitywny sposób uiszczania opłat(bramki, co 20km.Gdzie trzeba się zatrzymać).Budowę autostrad sponsoruje Unia Europejska, a rząd sobie je nalicza(jak mafia).W dodatku policja wykorzystuje to, że ludzie, którzy korzystają z autostrad. To ludzie, którym z reguły zawsze się śpieszy. Więc dodatkowym zarobkiem są mandaty, wystawiane przez wzmożone patrole policji(niby w trosce o nasze bezpieczeństwo, a tak naprawdę w trosce o ich kasę).A jak już jesteśmy na autostradzie to i tak jak na normalnych drogach, co chwila zwalniamy do 40km/h, bo remont, poszerzanie lub budowa drogi czy obwodnicy. A w rzeczywistości robole się o**********, bo szef ich nie pilnuje. Ma to w dupie. Łyknął szmal za budowę, a jak zleceniodawca, będzie narzekał. To ruszy dupę i powie, że niestety trzeba dopłacić. Natomiast w Niemczech autostrady tworzą sieć(łączą wszystkie metropolie i granice państwa),w 60% są bez ograniczeń szybkości(można jechać nawet 320km/h), niema tam jakiś głupich bramek, bo są za darmo!!! Nawet na odcinkach gdzie jest ograniczenie prędkości, rzadko widać psy (bo państwo nie utrzymuje się z mandatów jak to robi Polska)