Do MP: a teraz to Pan plecie bzdury. W USA benzyna jest właśnie 2 x tańsza. Ceny sa rozne od 2,6 do 3 USD za Galon (3,8L). Jak sobie Pan podzieli to wyjdzie te max 2,3 za Litr. Zatem mniej krytyki wiecej faktów, ale w Pana wypadku to pewnie wiara w wodza wystarczy.

Do MP: Kolego przyzwyczaj się lepiej do ceny 4.6 PLN. Idz zatankuj po 3,8 do ozdobnej butelki i postaw sobie na kominku. Odkręć radio czy TV podwyżki paliw idą już on nowego roku. A co do jistorycznych cen jakie Pan wspomina, to ja też mogę przytoczyć ceny z USA, które najniżej były w okolicy 1 USD za galon. Zatem nie czepiaj sie mojej wypowiedzi bo wzialem te wieksze ceny z USA, a jak dalej twierdzisz, że paliwo w USA ma taka sama cene na stacji jak w Polsce to coz, z betonem nie ma co dyskutowac.

Do MP: ja Panu dałem cenę pesymistyczną (najwyższą) bo w USA jest to zróżnicowane od stanu i stacji i w większym sopniu niż w Polsce. Pan podaje cenę z dzisiaj a jak wiadomo w obecnym tygodniu chwilowo spadła (choć i tak nie proporcjonalnie do ceny za barylkę). Ceny letnie były wyższe a poza tym idą naprawdę spore podwyżki od stycznia 2007. Zgodzę się, że przy tej metodologii na dzień dzisiejszy może brakować do różnicy 2x, jednak biorąc pod uwagę tend na najbliższe tygodnie to generalnie benzyna jest 2x tańsza (a bywało, że 3x). Rynek jest dynamiczny ale wniosek jest jaki jest. Paliwo to nie do m, który kupujemy NA lata. Paliwo kupujemy PREZ lata więc można się pokusić o zebranie danych z więcej niż obecnego dnia i użyć tego do analizy. Stosując Pana metodologię możemy trafić na spadki w Polsce (zwykle trwające dni) i odnieść mylne wrażenie, że mamy tu jak w Ameryce.

2.3 x 2 = 4.6 nawel lepiej

oktany to były w benzynach etylizowanych, teraz to sie chyba inaczej nazywa,a w ogóle człowieku to w jakim wieku ty zyjesz, przecież w USA też mają nowoczesne silniki jak w Europie,a nie jak w starych "Iżach" na E 68!

Do antyrząd: zgadza się, że ma mało oktanów sam się dziwiłem jak lałem. Silniki większe i mniej ekonomiczne, też fakt. Suma sumarum jeżdźą jednak taniej. U nas po prostu w benzynie jest duuuużo więcej podatków. Czy ktoś jeszcze jest w stanie wyliczyć je wszystkie?

Jak zaczniesz pracować tak wydainie jak amerykanie, to będziesz mógł jeżdzić Hummerem. A i benzyna, nawet po 5/l będzie tania.

Popatrzmy na cenę - przecież jest ona tylko o kilkanaście groszy niższa, niż w czasie gdy rpoa była po 80 dolarów a teraz kosztuje niecałe 60 i już się mówi o podwyżkach. Ja chyba tępy jestem bo tego nie rozumiem - co za mechanizm tym kręci. PISOSKRĘT chyba?