Forum Polityka, aktualnościKraj

Konstruktor Tu-154 o Smoleńsku: Winni piloci!

Konstruktor Tu-154 o Smoleńsku: Winni piloci!

Money.pl / 2010-06-01 11:07
Wyświetlaj:
Nts / 94.246.126.* / 2010-06-02 19:22
Rosjanie okazują się ludźmi bardziej profesjonlnymi od naszych speców i polityków. Czy jesteścię aż tak wielkimi tępakami żeby nie zrozumieć, że piloci byli pod olbrzymią presją.
tru / 213.218.140.* / 2010-06-01 17:10
Festiwal kłamstw, czyli czy polscy piloci chcieli się zabić?

Jak przerobić skrzynki
Niedługo od katastrofy w Smoleńsku miną dwa miesiące. Od 10 kwietnia podstawowe czarne skrzynki polskiego Tu-154 nieprzerwanie znajdują się w rękach Rosjan. Polskim władzom i prokuraturze wystarczyć mają kopie ich zapisów, choć dziwnym trafem Moskwa uznała, że do rzetelnej analizy niezbędny jej będzie oryginał tzw. trzeciej czarnej skrzynki, która – według naszych informacji – jest własnością polskiego kontrwywiadu. Polacy – jak można było się spodziewać – bez żadnych warunków przekazali trzeci rejestrator Rosjanom, choć – gdyby posłużyć się logiką podwładnych Władimira Putina – równoprawnym dowodem mogła być kopia zapisów urządzenia.
Dlaczego Rosjanie zapowiedzieli już, że nie oddadzą nam oryginałów rejestratorów lotu, choć są one własnością polskiego rządu? Do czego była im potrzebna trzecia czarna skrzynka?
Rejestratory lotu zawierają wszystkie najważniejsze parametry i wskaźniki urządzeń pokładowych, a także nagrania rozmów w kabinie pilotów. Tylko dzięki dokładnej analizie zawartości tych urządzeń można by potwierdzić lub wykluczyć bardzo prawdopodobną hipotezę o meaconingu (celowym zakłóceniu systemu nawigacyjnego maszyny) czy awarii samolotu.
„Czarne skrzynki to tylko lepiej lub gorzej zabezpieczone nośniki i usunięcie śladów meaconingu, zwłaszcza dla służb znających od podszewki budowę Tu-154 i jego przyrządów, nie jest trudnym zadaniem. Wystarczy, żeby ingerującym w zawartość rejestratorów nikt przez kilka godzin, a tym bardziej przez kilka tygodni nie przeszkadzał” – pisali tydzień temu w „Gazecie Polskiej” wspomniany już Marek Strassenburg Kleciak oraz Hans Dodel, niemiecki ekspert od systemów nawigacji i wojny elektronicznej.
Sfałszowanie czarnych skrzynek nie sprawiłoby Rosjanom żadnego problemu. Przypomnijmy, że w 1988 r. na francuskim lotnisku w Habsheim rozbił się podczas pokazowego lotu Airbus A-320 (zginęły trzy osoby) – wprowadzony właśnie do komercyjnego użytku samolot pasażerski, mający zawojować globalny rynek. Pilot, któremu udało się przeżyć, twierdził, że katastrofę spowodowały usterki maszyny, m.in. błędne wskazania wysokościomierza (załoga myślała, że jest znacznie wyżej) i awaria sterów. Z czarnych skrzynek wynikało jednak, iż odpowiedzialność za rozbicie się airbusa ponosi załoga, która leciała zbyt nisko i za późno zwiększyła ciąg silników. Taki też był wydźwięk oficjalnego raportu rządowego, którego twórcy za wszelką cenę chcieli zapobiec załamaniu się produkcji i sprzedaży samolotów airbusa (przypomnijmy, że to państwowy koncern). Warto dodać, że według francuskiego prawa obowiązek zabezpieczenia rejestratorów spoczywał bowiem na policji, tymczasem przejęła ona skrzynki od urzędników lotnictwa cywilnego… 10 dni po katastrofie.
Dopiero po niezależnym zbadaniu nośników (oryginałów, a nie kopii!) – dokonanym pod naciskiem tamtejszych zwolenników „teorii spiskowych” – okazało się, że rejestratory feralnego airbusa zostały naruszone (lub wręcz podmienione): brakowało kilka sekund zapisu, a część parametrów (m.in. dane lotu i – uwaga – rozmowy załogi w kokpicie) nie była zsynchronizowana. Czy dlatego premier Putin tak konsekwentnie odmawia wydania nam czarnych skrzynek z prezydenckiego samolotu?

Leszek Misiak, Grzegorz Wierzchołowski
konserwa / 2010-06-01 12:44 / Tysiącznik na forum
A może Rosjanie przekazali nam interpretację "czarnych skrzynek". Czy czarne skrzynki jako fragment samolotu RP nie należą do RP?? Dlaczego nasi śledczy nie mogli sami odczytać skrzynek??? Dlaczego nasi śledczy nie mogą zadawać pytań rosyjskim świadkom wydarzenia a szczególnie kontrolerom z "wieży'" ze Smoleńska??? Czy to w końcu był Polski samolot czy Rosyjski ??? Nawet śledząc katastrofy w innych krajach powoływane są komisje złożone z przedstawicieli kraju gdzie nastąpił wypadek i właściciela statku powietrznego a nadzoruje to IATA. W przypadku Smoleńska wszystkie procedury zostały złamane dlaczego???
A teraz ten na siłę wątek jakoby dowódca kazał lądować. Dziadek- konstruktor nie zna treści czarnych skrzynek a wie najlepiej. Niech śledztwo trwa i 4 lata, ale niech będzie bezstronne a nie kierowane. W tej chwili wygląda to jak wyjaśnianie Katynia przez władzę sowiecką.
Gall# / 213.158.197.* / 2010-06-01 12:16
Dziś, jeszcze nie do wszystkich dotarło znaczenie wydarzeń z 10 kwietnia. Jestem przekonany, że z czasem nazwisko Tusk zostanie zaliczone do listy nazwisk największych zdrajców: Stanisława S. Potockiego, S. Rzewuskiego, F. Branickiego. Nie ma przesady w tym co tu piszę.
Konsekwencje postawy polskiego rządu - ten hołd wasalny - w obliczu katastrofy samolotu prezydenckiego i śmierci Głowy Państwa Polskiego, będą miały znaczenie historyczne; to hańba która okryje niesławą całe nasze pokolenie.
Bak` / 193.243.147.* / 2010-06-01 11:44
i Tak było napewno.. A biedni zwolennicy PIsu szukaja teori ze to Tusk heh. Smiac mi sie chce. Spojrzcie prawdzie w oczy ze prezydencik na wlasne zyczenie zginał. I tak było napewno. Pozdrawim
konserwa / 2010-06-01 12:48 / Tysiącznik na forum
Widzi Pan pilot czy kapitan na statku jest pierwszym po Bogu i na dobrego kapitana nie działają żadne naciski. Również nie ma dowodów na naciski podczas lądowania w Tibilisi a PO złapało się tego jak pijany płota. Proszę o dowody, będą dowody, będzie jasność.
RBN-BRONET-NIE / 62.87.244.* / 2010-06-01 11:07
z RBN to tylko CZYSTA PROPAGANDA! dla mnie "sołtys" bronek to typowy kmiot ...

Najnowsze wpisy