Ich praca jest po to, by sprawdzić czy ktoś "na czarno" nie zatrudnia pracowników, bo to przecież ogromne straty finansowe dla budżetu państwa (podatek dochodowy itp...). Czasami (jeżeli kontroler nie weźmie łapówki) udaje im się wykryć nieprawidłowości związane z niewłaściwymi warunkami pracy. Trzeba też uważać, żeby nie zaleźć takiemu kontrolerowi za skórę...np nie ustępując mu miejsca w kolejce do sklepu, bo może później męczyć i dręczyć pracodawcę rozlicznymi kontrolami....i to całkiem zgodnie z prawem ;)