Forum Forum prawneCywilne

Koperta parkingowa - uprawniony nie staje na niej, lecz syn. Uprawniony staje kilka metrow dalej

Koperta parkingowa - uprawniony nie staje na niej, lecz syn. Uprawniony staje kilka metrow dalej

pennypl / 2009-03-30 00:39
Sasiad ma koperte (wielka w szerz prawie na dwa auta, jeszcze takiej nie widzialem chyba ze na dostawcze) pod blokiem, w zdluz mozna tez wstawic spokojnie dwa auta zastawiajac jedno drugim, bo parking jest gleboki w tym miejscu, ale nie w tym rzecz.
W rodzinie maja 3 auta (bmk-i) sa cwani i kazdy juz to wie. Parking zapchany, a od kilku dni wymyslili sobie, ze tatus (ten ktorego numer tablicy widnieje na znaku pionowym przy kopercie) stanie sobie na innym miejscu przy bloku (gdzie jest ciasno i kalectwo nagle nie przeszkadza), a na jego miejsce (koperte) stanie sobie synek swoim autem.
Czy jest jakies prawo regulujace takie naginanie ? Moze jest wspolwlascicielem wszystkich trzech aut (tansze OC) i moze sie wymigac o ile to jest czyn karalny w jakis sposob ?

To raz, a druga osobna historia z ich zycia i mieszkancow. Trzecia beemka z powodu wyjazdu drugiego syna stoi schowana, bo parking jest tak zrobiony, ze po wsunieciu na maxa jednego auta drugie moze je zastawiac i droga jest przejezdna. Widzac, ze auto nie jest uzywane ludzie z bloku po kilku dniach staja przed nim bo nikomu to nie zawadza. Nikomu procz sasiada, ktory to miejsce trzyma dla synka (jego auto jest na kopercie) wymyslajac rozne historie. Mi raz stanal przed tym autem myslac, ze bede je zastawial.
Ja jadac na trzy tygodnie wstawiam auto i koniec nie zostawiam kartki lub prowadze wojen, miejsce przeznaczone tylko dla czlonkow rodziny.
Jak to z punktu prawnego mozna ominac zastawiajac go i wiedzac, ze auto nie jest uzywane

Najnowsze wpisy