Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

krajobraz po bitwie

krajobraz po bitwie

kacper1991 / 2006-11-26 19:12
Być może nie wszyscy o tym wiedzą ale połowa spółek nie osiągnęła jeszcze cen z 1994 roku.........szczegóły polecam na stronce:
http://bossa.pl/edukacja/strategie/buy_and_hold.html
Wyświetlaj:
jędrzej / 2006-11-27 01:41 / portfel / Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
Mało powiedziane. Jak się dobrze policzy (inflację i kapitalizację), to i W20 wcale nie jest wyżej niż 10 lat temu.
kacper1991 / 2006-11-27 20:00
Pewnie masz rację ale 90% "inwestorów" nie jest sobie w stanie wyobrazić takiej zwały aby 10 lat z niej wychodzić ....teraz 5% spadku to tragedia , a jak spółka jest miesiac w tredzie bocznym to już cztują na nią bo musi udpalić...
Wszyscyktórzy maja nosa czują że zwała może być znaczna ale jak znaczna ????
Zastanawia mnie czy uczestnicy bessy z 94 byli świadomi możliwosci aż takiej obsuwy , czy bielmo na oczach i w pieriod...
prosze o słówko weteranów GPW...
pozdrawiam
Lumpex / 2006-11-27 22:39 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Zwałka była owszem obserwowałem miny kolegów którzy wtedy grali (ja bawię się od niedawna) ale to były trochę inne czasy kiedy w kolejce do biura maklerskiego stał sznurek emerytów z oszczędnościami z całego życia, (aż szkoda nie ogolić) a strzałem nazywało się gdy kupione akcje drożały 10%(takie były stałe widełki) a kupiłeś bez redukcji.
kacper1991 / 2006-11-28 03:05
Wydaje mi się ,że i świadomość była skrajnie mniejsza , ludzie biedniejsi , a to znaczy bardzie chciwi...poza tym ,mechanizmów działania GPW i świadomości o spekulacji ci dziadkowie emeryci nie mieli....ciekawe jaki udział tam tej zwale mieli duzi ...., czy był to naturalny kaktaklizm....JA NIE JESTEM SOBIE W STANIE NAWET WYOBRAZIĆ ,ŻE PRZEZ NABLIŻSZY ROK BEDZIE WSZYSTKO SPADAŁO DO POZIOMU FUNDAMENTÓW A CZASEM I NIŻEJ ...BO TO JUŻ ODCHŁAŃ JAK NA WŁADCY PIERŚCIENIA...:((((

WETERANI , NAPISZCIE CO WTEDY CZULIŚCIE????PROSZĘ...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy