Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kto się dorobił, ten oszust

Kto się dorobił, ten oszust

Money.pl / 2006-07-31 08:19
Komentarze do wiadomości: Kto się dorobił, ten oszust.
Wyświetlaj:
vnv / 83.28.252.* / 2020-01-08 08:02
https://utrzymanka.pl/
ksiazka-jak-rzucic-palenie/ / 83.11.160.* / 2011-11-20 21:08
http://popalone.wordpress.com/ksiazka-jak-rzucic-palenie/
amorek.com.pl / 83.6.147.* / 2010-06-20 18:44
ta wszyscy sie dorobicie
www.anonseerotyczne.pl / 80.50.132.* / 2009-09-28 12:46
jak się leży to nic się nie zarobi, każdy może zarobić tylko trzeba chcieć coś robić, wiele osób tylko narzeka.
www.cneb.strefa.pl / 89.125.4.* / 2009-03-27 16:23
Każdy może sie dorobić. jak się za grosze pracuje a reszte dnia nażeka to i bogaty sąsiad przeszkadza.

Nie widze żadnych przeszkód dla nikogo do bycia bogatym
lolooo / 213.17.151.* / 2009-02-20 18:55
http://hothot.toplista.info
nnnnick / 78.8.26.* / 2009-02-01 17:42
http://www.twoje-sterydy.cba.pl - doping, sterydy, opisy, porady
ziomek / 83.21.4.* / 2008-08-13 10:50
Ja tez chce sie dorobic ;PKtos wie jak?
evve / 87.101.65.* / 2008-02-27 18:59
też chce sie dorobić
http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=evve
krzyhoo / 83.26.233.* / 2006-08-05 15:10
Respondenci Pentora i tak odpowiadali zgodnie ze 'społeczną percepcją dochodzenia do bogactwa'. Bo gdyby wiedzieli, że 90% przedsiębiorców wykazuje 0 zysków (czy to sieci typu Geant, czy 'szwagier brata kolegi' prowadzący luksusowy spa-hotel w Zopot), to wynik byłby porażający.
Antoni Łapiński / 81.190.227.* / 2006-11-09 13:45
Łapiński Antoni, Wojciech
22-400 Zamość
P. Wyszyńskiego 44/33
tel500 042 775
Prośba o pomoc




Jestem ojcem pięcioosobowej rodziny. Mam trzech synów: 21, 17 i 8 lat. Najmłodszy Dominik miał 11 listopada 2004 roku przeszczep nerki w Międzylesiu, co wiązało się ze znacznymi kosztami jak na moja rodzinę. Zaciągnąłem pożyczkę w banku komercyjnym, którą do dziś dnia spłacam, ponieważ raty z czasem zaczęły przewyższać moje możliwości.
W chwili obecnej jestem na zasiłku dla bezrobotnych. Niskie dochody nie pozwalają na systematyczne spłacanie rat, co potęguje moje zadurzenie nie tylko w banku , ale i u znajomych. Dodatkowo od miesiąca choruje na dysk i rwa kulszowa, co nie pozwala mi na szukanie pracy, ani dorobienie jakichkolwiek pieniążków. Dodatkowym obciążeniem do wydatków domowych( wyjazdy do Międzylesia na comiesięczne badania, wykup comiesięczny recept, raty w banku i życie) pogrążają mnie w zadłużeniu. Zwracam się do ludzi dobrego serca o wsparcie finansowe lub materialne. Za każdą pomoc ja i moja rodzina z góry serdecznie dziękuje. Moją prawdomówność dla zainteresowanych mogę udostępnić dokumentacje szpitalne.


Zrozpaczony ojciec ubogiej rodziny
Antoni Łapiński
Wapniak / 83.28.135.* / 2006-10-29 07:41
Mój znajomy właściciel firmy robi koszty, a ja emeryt płacę podatki... I o to chodzi.
jGazz / 83.26.103.* / 2006-08-04 23:15
Sądy w Polsce skazują za niezapłacenie kary 50zł na 1 rok więzienia! Bujda to czy prawda?Odpowiadam:
Całkowita prawda.
Natomiast człowiek oszukujacy na miliony jest bezkarny!
Taka jest nasza rzeczywistość.
Pozdrawiam
Wapniak / 83.28.135.* / 2006-10-29 07:37
Przepraszam, ale milion źle się dzieli na trzy części. Winno być trzy. Dlaczego? - zostawiam odpowiedź Pańskiej inteligencji.
obserwator / 83.21.8.* / 2006-08-02 06:32
Czy ktoś na świecie widział takie możliwości, aby w jednym pokoleniu dorobić się takich kroci? Nie, nawet w Ameryce jest to niemożliwe. W naszej sytuacji nie wszyscy są złodziejami, ale złodeziejskie prawo pozoliło im na natychmiastowe wzbogacenie się. Dam przykład: Człowiek, VIP zatrudniony kiedyś w rolnictwie, wukupuje podmiejskie pola orne po 40 groszy za metr kwadratowy. Nie uprwia tej ziemi lecz nztychmiast stara się o przekształcenie jej w grunty budowlane. Chyba po trzech latach sprzedaje
dziesiątki działek po około 20 złotych za ten sam metr.
W ciągu trzech lat staje się milionerem i wykupuje dalsze grunty, wynajmując je np na stadninę koni. Czy można powiedzieć, że jest złdziejem? pewnie nie, ale zawsze pozostanie w oczach sąsiadów kombinatorem, na taki sposób postępowania pozwoliły mu złodeziejskie przepisy.
Proszę się zastanowić - ile zakładów, uspołecznionych padło, tylko dlatego aby jego kierownictwo mogło go przejąć za grosze. To obecne zlodziejstwo nie polegało na tym, że facio ukradł zakład, jak robotnik puszkę farby pod pachą. Ten Facio okradł społeczeństwo, na podstawie,
zezwalających mu na to przepisów. Pamiętacie Gawronika, chyba zięcia Sykuły, jeszcze przed wejściem przepisów o jkantorach wymiany waluty, już je miał prawie na każdym przejściu granicznym. Pan Bielecki, będąc Premierem handlował na dużą skalę papierosami, jego interwencja w Szczecinie pozwoliła na wpuszczenie do kraju transportu papierosów, a ówczesny dyrektor Urzędu Celnego awnsował za to do GUCu na viceprezesa. A czy nie sądzicie, że cały szereg niebitycznych dziś uposażeń różnych prezesów, to nie jest złodziejstwo. Pamiętacie? kierowca Prezesa KGHM zarabiał 40000 złotych miesięcznie - czterdzieści tysięcy, jeśli ktoś myśli, że się pomyliłem. A odprwy różnych nieudacznych prezesów, sięgające setek tysięcy złotych - to co? to nie jest okradanie społeczęństwa. Myśląc, o kiedyś bardzo biednym Panu Wałęsie, którego żona sprzedawała kwiatki z wiaderka na ulicy, a dziś przyjmuje setki biesiadników na imieninach, to nioe jest wynik zakamuflowanego złodziejstwa. Czy ten Pan zapłacił podatek, o którym tak głośno było? Każdy homo sapiens orientuje się o przekrętach naszych VIPów w majestacie prawa, a sądy przyjmują od złodziei krociowe kaucje za wypuszczenie drania na wolność i nie pytają o pochodzenie tych pieniedzy, ale szarego człowieka, te same sądy są w stanie zgnoić do upadłego. Ten kraj musi się rozpaść i musi powstać z ruin jak Feniks, ale wcześniej takich fachowców od oblanych matur, jak Pan Gierdych,
musi trafić szlag.
Wapniak / 83.28.99.* / 2006-10-31 11:26
A ten Pan miał i ma g... do gadania, chyba, że mu coś napiszą... Po to wzięli aby to wszystko bez zielonego pojęcia firmował! Z całym szacunkiem; Pan by to robił?...
AntyPO-pulista / 212.244.189.* / 2006-08-01 09:51
Taki jeden prokurator u nas badał pochodzenie majątków "krewnych i znajomych królika", którzy należeli lub byli blisko Stowarzyszenia Koneserów Lukratywnych posadek i co chwila powtarzał - "to było na granicy prawa, nic nie mogę zrobić, mogę tylko powiedzieć że moim zdaniem nieetyczne"... Pewno go teraz koledzy w prokuraturze przezywają "nieetyczny". W czasach terapii szokowej, rządów Pana B., gdy to kalekie prawo przez jego nepotów było tworzone, powstały w nim czarne dziury wielkości zbliżonej do połowy polskiej gospodarki typu oscylator, które pomogły wchłonąć "panom w maluchach z jedną tekturową walizką", czytaj bezwzględnym miernotom, bez posiadania złotówki własnego udziału znaczną część majątku całego narodu. Tacy Panowie piszący komentarze na tej stronie jak np. "oburzony" węszą w tym celową robotę wrogich sił. Ja widzę tylko nieudolność, nieuctwo Pana B. i jego kumpli (dlaczego nikt z liberalnych dziennikarzy nie wypomni mu np., że od ładnych kilku lat wieszczy wzrost inflacji a ta cholera - chyba mu na złość - maleje...). Na marginesie: B. (o ironio i "szaleństwo" liberałów) kiedyś został tu określony jako "człowiek najbardziej zasłużony dla Polskiej ekonomii w całej jej nowożytnej historii" - że wspomnę tylko jeden z bardzo wielu peanów na jego cześć. A ja stawiam orzechy przeciw waszym lewym kokosom pseudo-liberałowie, że ten wasz geniusz ekonomii nie dostanie żadnej posady w ważnych światowych instytucjach finansowych - zbyt dobrze go pamiętają w MFW.
A że "biznesmeni" lat 90-tych bez tych ww. "czarnych dziur" w ogóle nie radzą sobie obecnie to proszę zobaczyć sobie Pana Grobelnego (tego z bezpiecznej kasy) jak zamienił białego Roys'a na zdechłą bodajże Ładę, czy dużego Fiata... Ja też konkuruję z takim mu podobnym - miał kiedyś cały rynek teraz ma "ogony", no cóż ja skończyłem studia z nagrodami a on był magazynierem w PGR...
Ale i tak nie mogę dogonić takiego jednego naszego latyfundystę z ww. Stowarzyszenia Koneserów Lukratywnych synekurek... Już jakieś 10 lat temu, gdy u niego byłem miał ponad 1300 ha własnego gruntu i 3,5tys. w dzierżawie... Nawet fundusze ochrony zabytków "wydoił"... o przepraszam muszę kończyć bo jak pozytywka mi się włącza znajomy prokurator: "było to nieetyczne, ale na granicy prawa"... no trochę zmienił frazę, ale sens został ten sam...
P.S. Ww. stowarzyszenie jednak tym się nie przejmuje: szantażując "pisowców", że nie da pieniędzy na kampanię wyborczą, tą samorządową, próbuje w naszym województwie wcisnąć swoich "nepotów" na stanowiska i to nawet tych, którzy na konkursach na "lukratywne synekury" do tej pory nie otrzymywali ani jednego głosu ani z lewej ani z prawej strony - bo jak otworzyli "buzie" to z tych "buzi" wiało jedynie grozą..., (a na pewno nie rzetelną wiedzą) Mam nadzieję, że się PiS nie da szantażystom, bo ja mimo wykształcenia, którym się tak bez żenady chwalę; wyjdę znowu na durnia... Dlaczego? - bo głosowałem na PiS (licząc że w końcu rzeczywiście zapanuje prawo i sprawiedliwość) no i na tak pogardzanego na tych stronach "kartofla".
łowcagwiazd / 87.96.88.* / 2006-08-07 16:25
Chłopie! Nie łódź się!
LENIN / 83.238.240.* / 2006-07-31 20:24
hahaha! Polacy zazdroszczą sąsiadom i dlatego domagają sie surowszego karania przestępców gospodarczych! A co ma piernik do wiatraka? argumentacja (dedukcja?)godna polskiego dziennikarzyny.
sodom / 80.53.43.* / 2006-07-31 18:18
"Według Jerzego Głuszyńskiego z Pentora, takie opinie biorą się przede wszystkim z polskiej historii". Zgadzam się! Z tej najnowszej historii, którą tą wszyscy bacznie obserwują i analizują. W PRLu złodziei było mniej i kradli na mniejszą skalę. Dzisiaj jest ich więcej, a ich złodziejstwo jest prawnie usankcjonowane. Nie jest trudno wsadzić do więzienia babcię, za ukradzionego batona dla wnuczki, ale jest niemożliwa konfiskata mienia barona narkotykowego, przywódcy mafii, polityka czy ludzi powiązanych z Kościołem Katolickim, którym to konkordat gwarantuje dostęp do publicznych pieniędzy, a nadodatek możliwe są darowizny, czynione przez samorządy różnych szczebli, przykład: z kasy biednego Łasku wyskubano 100 tysięcy na oświetlenie pseudozabytkowego kościoła, a trudno tam zrobić mammografię.
BackHomeSweetHome / 83.26.207.* / 2006-07-31 22:49
Przyjacielu, po polsku mowi/ pisze sie, cytuje "..babcie, za ukradziony baton dla wnuczki,..."
Jak juz nauczysz sie pisac i mowic poprawnie po polsku, to dowiesz sie , ze zawisc jest najwieksza wada Polakow. Szczegolnie w czasach pokojowych. Wsrod napiec, czy w czasie wojny, troche ze soba wspolpracuja.
Wrocilem do Polski po prawie 25 latach (od 1981) i stwierdzam, ze pomiedzy zwyklymi ludzmi atmosfera jest gorsza, niz w czasach najgorszego PRL.
To powiedzenie ; "wszyscy mamy jednakowe zoladki", ze niby powinnismy jednakowo zarabiac, miec jednakowe emerytury itp. Te wydziwiania, ze niektorzy maja pensje 100 tys. zl miesiecznie. Te zale: "ja mam 800 zl emerytury a on ma 5tys."
Ludzie nie sa jednakowi. Jednakowi sa tylko w teorii komunizmu. Trzeba wiedziec, ze prezes sredniego, nieduzego banku w Australii, Kanadzie , USA, czy UK ma pensje ok 100-400 tys. dolarow USA miesiecznie + roczna premie (annuity) conajmniej 1 mln $ USA. Takim ludziom sie placi, bo sa wyjatkowi, ich praca jest tyle warta i daje tak wiekie zyski, ze trzeba im placic, zeby ich zatrzymac.
Pamietam z polskiej prasy, kilka lat temu, ze wydziwiano nad pensja Balcerowicza (to bylo za rzadow SLD), ze ma 30 tys. zlotych, a biedni emeryci maja 700zl emerytury. Kochani, cieszcie sie, ze Balcerowicz chce w tym gnoju pracowac. Gdyby nie on, to by tu wszystkich wszy zjadly, wszystkie PiS, LPR, Samoobrony by sie zagryzly o resztki kosci. To sa ludzie , ktorzy o finansach i gospodarce nie maja zielonego pojecia. Teraz wszystko jakos sie trzyma, bo jestesmy w EU.
Balcerowicz w ciagu 5 minut moze miec posade , czy stanowisko, za granica z 0.5 mln $ USA /mies.+ 10 mln annuity. Taka jest prawda, ktorej glupki i zarozumialcy w Polsce nie chca i nie moga zrozumiec.
A przy okazji drogi SODOM, cos mi smierdzisz starym PZPR, a moze SB? Przyznaj sie, ze sie nie myle.
bolek12 / 62.37.221.* / 2006-08-04 23:01
Cala prawda. Ja od lat 50-tych pracowalem w Szwajcarii, Anglii i Australii - w dziedzinie bankowej na stanowisku dyrektorskim. Moje zarobki byly wlasnie typu jak je wymieniles w swojej wypowiedzi.
Zazdrosc jest nie tylko u naszych rodakow, zazdrosc obserwowalem u Szwajcarow, Anglikow i innych. Bedac Polakiem musialem podwojnie "udowadniac", ze jestem dobry w zawodzie, ale sie nie dawalem i musieli mi ploacic za moj "mozg". Mialem i mam wspanialy dom, zmieniam co roku samochod, mam nieruchomosci w paru krajach Europy ( nie lubie hotelo) - stracilem w Polsce nieomal wszystkich przyjaciol - zazdrosc - zawisc. Zbudowalem dom pod Warszawa, moi sasiedzi mowia mi "strategicznie" dziendobry i daja do zrozumienia, ze chetnie by skorzystali z zaproszenia "na herbatke".
Poprostu sa ciekawi a u mnie to nie jest miejsce na zbiorowe wycieczki. Wobec tego nie znam sasiadow, mam za to duza "teczke" z listami anonimowymi; donosami w miescowej komendzie. mam to w d...e
Kocham Polske, lubie pomieszkac u siebie od czasu do czasu - nie chce miec nic wspolnego z sasiadami.
Ziona jadem, bo mam lepszy dom, samochod, ze wyjezdzam non stop za granice. Mam w nosie ich zazdrosc, sa to biedni ludzie.
Obserwator / 83.21.8.* / 2006-08-02 07:21
BackhomeSweetHome, twoja wypowiedź dowodzi, że należysz do ludzi, którzy dorobili się ostatnim 16 leciu, ale sposobem budowania swoich wopowiedzi dowodzisz, że należeć możesz do ludzi, którym Pan Giertych darował oblaną maturę, ale tak na prawdę to sądzę, że edukację skończyłeś bardzo wcześnie, rozepchałeś żołądek a nie głowę i dlatego dowodzisz że nie wszyscy są równi.
I prawda, że nie takiego idiotę, jak ty, żnalęźć trudno.
Jeszcze raz przeczytałem co napisałeś i upewniłem się, że jesteś młot.
ss / 83.24.226.* / 2006-08-01 14:34
wg.mnie i innych polaków w Irlandii najgorszą cechą polaków jest: złodziejstwo i cwaniactwo a nie zazdrość..
LENIN / 83.238.240.* / 2006-08-01 01:23
z myśleniem trochę lepiej,ale pisanie (i jeszcze pouczanie !) -zgroza! Proponuję (a może proponuje?)sobie samemu zakupić słownik ortograficzny.ps. co to są "zoladki?"
Retaliator / 2006-07-31 23:06 / portfel
Zgodzę, się że atmosfera przez te 25 lat sie zepsuła i nie ma nawet zwykłej sąsiedzkiej bezinteresownej pomocy. zgodzę się również z tym, że Balcerowicz nie jest zły i " musi odejść", ale nigdy mu nie zapomnę, że jak wprowadzał podatek VAT, to stwierdził, że nie dotknie to " zwykłego obywatela ". To tak jak z napisem, z 1981 roku, który przypadkiem widziałem w Warszawie - " Wojtek, historia Ci może wybaczy, ale ja nie !!! "
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy