Informowanie opinii publicznej ,ze Kuba zamierza szukać ropy u wybrzeży Florydy jest po prostu zwykłym ordynarnym kłamstwem. Kuba zamierza poszukiwać ropy na swoim akwenie ,na przynależnym do Kuby pasie wód terytorialnych.USA obawiają się,że w razie wybuchu to Kuba nie mając doświadczenia może nie zabezpieczyć tego akwenu przed dostaniem się ropy na wybrzeże Florydy.Wystarczy tylko zezwolić firmom amerykańskim aby w razie potrzeby udzieliły firmom hiszpańskim stosownej pomocy.Amerykańscy "przyjaciele " Kuby już są wytrąceni z równowagi. Wydobycie ropy z dna morskiego wpłynie na ożywienie gospodarcze Kuby.Tego ci "przyjaciele" tej wyspy sobie nie wyobrażają.Byłby to koniec możliwości opluwania systemu politycznego Kuby. Zawsze myślałem,że ci specjaliści od od informacji medialnych to bardzo rzetelni pismacy.Okazuje się ,że to zwykłe kundle,obszczekujące na zamówienie każdego,kto nie podoba się przedstawicielom wielkiego kapitału. Jak pies gospodarza za 2 miski jakiegoś pokarmu dziennie szczeka i pilnuje gospodarstwa,tak ci pismacy produkują rożne szkalujące lub dezinformujące wiadomości.Dlaczego tak podle traktujecie ten naród.Czym wobec was zawinili Kubańczycy? Czy naprawdę wam się nie podoba,że mimo różnych sankcji ,gangsterskiego wprost embargo,blokady handlowej a więc działań,jakie stosują tylko mafie i gangi przestępcze,ten naród egzystuje i nie poddaje podłości wielkiego kapitału.