ndn
/ 89.229.131.* / 2008-03-19 16:21
Dziękuję Panie Aramisie za tą wymianę zdań, być może uda się nam ją kontynuować. Podwórko ciebie wychowuje to zwrot powszechny, zostawmy to jednak etymologom lub historykom języka, muszę jednak dpisać, iż zwrotu "mama tak wołała" użyłem niezbyt szczęśliwie wierząc, że zrozumie to Pan to jako przykład, a nie weźmie do siebie - przepraszam jeżeli niezbyt umiejętnie poprzez ten zwrot chciałem pokazać istotę słownej manipulacji tych którzy za cnotę mają wychowywanie się na podwórku. Dodam, że piszący te słowa spędzał czas na podwórku byc może tyle samo co Pan. Natomiast co do idola (polityka), tu nie ma między nami zgody. Uważam, że moja wypowiedź powyżej nie pozwala Panu na wyciągnięcie wniosku, że któregoś mam-jeżeli to czemu PiS, a nie SLD lub PSL czy nieobecne aktualnie w parlamencie Samoobrona lub LPR w końcu czemu nie PO. W zasadzie o agresji stwierdziłem tylko fakt. Kończąc dopiszę tylko, że cieszy mnie iż mogliśmy wymienić swoje myśli bez zbędnych epitetów. W przypadku polityków moim zdaniem lepiej jest dla nas gdy są jednak w ciągłym konflikcie co nie pozwala na zbyt jednostronne działania. Pozdrawiam.