Kwach, daj se siana.
Retoryka wojenna potrzebna jest PO ( i ostro dmie w tą trąbę). I wam, towarzysze. Tak jak komunie dla istnienia niezbędny był wróg. Zewnętrzny, wewnętrzny, dowolny. Jak go nie było to się go tworzyło. Uzasadniał wasze istnienie, działanie, terror, przemoc, szwindle.
Każdy totalitaryzm potrzebuje wroga.
Hitler miał żydów, Żydzi mają antysemityzm, Turcy mieli Ormian, wy, towarzyszu, mieliście burżujów, kułaków, imperializm i coca colę, Tusk ma Kaczorów, Kaczyzm i IV RP. Niczym się nie różnicie.