organizacje pozarządowe ustaliły, że Barczyk nie był sędzią przez 8 lat - jak podawał w biogramie, lecz dwa (w latach 1980-82). Wcześniej był asesorem - i jak wynika z jego akt osobowych - w 1977 r. odmówiono mu nominacji sędziowskiej, bo prezes sądu uznał, że nie opanował w dostatecznym stopniu procedury cywilnej. Ponadto Barczyk nie ujawniał we wcześniejszym biogramie, że w latach 1979-82 należał do PZPR.
Na co Barczyk liczył kręcąć w ww kwestiach? W dobie internetu, informacji publicznej i "hakomanii"...
Zupełna abnegacja z jego strony w tym zakresie.