Forum Polityka, aktualnościKraj

Liberalna Polska Młodych

Liberalna Polska Młodych

Artur Grzelak / 83.238.174.* / 2012-02-21 12:20
Nas, młodych wkurza nieziemsko fakt, że państwo bezczelnie kradnie nasze pieniądze pod pretekstem kolejnych podatków, w ogóle nie zwracając uwagi na nas, młodych ludzi. Widzimy przecież, jak obecna sytuacja jest krytyczna. Pracodawcy obarczeni są takimi opłatami za pracownika (m.in. opłaty za ZUS, który na logikę nie ma szans przetrwania, młody człowiek aktualnie zarabiając jakimś cudem 3000zł miesięcznie emerytury, o ile jej dożyje, dostanie 300-900zł.), że nie chcą zatrudniać młodych w innej formie, jak tylko na umowę zlecenie najniższą z możliwych (201zł brutto) plus prowizja lub w ogóle na umowę agencyjną. Efekt- młody człowiek, taki jak ja i moi rówieśnicy, zaraz po studiach (ale i z niezłym doświadczeniem zawodowym) nie jesteśmy w stanie samodzielnie się utrzymać. Korzystając z kredytu rodzina na swoim mógłbym kupić mieszkanie, och dzięki ci rządzie... tyle, że wtedy musiałbym spłacać ok 600zł miesięcznie kredytu + czynsz ok 400zł (Katowice) co stanowi kwotę 1000zł miesięcznie samych kosztów. A gdzie jedzenie, ubrania o rozrywce nawet nie wspominając? aha byłbym zapomniał, o kredycie też mogę pomarzyć, nie mając właściwej umowy o pracę z pracodawcą. Jak długo jeszcze młodzi ludzie wytrzymają mieszkanie z rodzicami, pracę byle gdzie (często na czarno) i brak środków na jakieś zajęcia rozwijające i dające okrzyczaną już mobilność zawodową i rozwój osobowości (nauka tańca, siłownia, basen czy nawet kino)? Dlaczego z moich podatków żywią się politycy przyznając sobie ogromne pensje a ja nie dojadam? Dlaczego w NFZ i sferze budżetowej jest zatrudnionych aż tylu zbędnych pracowników/. Za wszystkie etaty administracyjne, których wytwór pracy ląduje najczęściej 'ad szuflada' o obrasta kurzem płacą podatnicy. Gdy wydarzy się coś poważnego na skutek niewydolności systemu opieki zdrowotnej pacjent i tak zmuszony jest udac się do prywatnego lekarza, bo takie terminy 'z kontraktu NFZ' są tak odległe, że prędzej umrzesz niż Ci pomogą. W zeszłym roku zachorowałem na wrzody żołądka, dosyć poważnie (podejrzenie raka), publiczny lekarz wyznaczył mi termin taki, że badania zrobione miałbym najwcześniej za pół roku. Musiałem iść prywatnie pomimo tego, że za moją opiekę medyczną płacę praktycznie co miesiąc. Kolejna rzecz- paliwa. Dlaczego ich ceny rosną pomimo niezmiennej ceny baryłki ropy? Dlaczego posłowie zwiększając podatki tłumaczą się problemami finansowymi, dziurą budżetową a sami zgarniają po 20tyś złotych odprawy? Ok, dla niektórych to niewiele ale dla nas młodych to w większości prawie rok pracy.
Widać jak potrafimy się zjednoczyć na przykładzie walki z ACTA. Kolejni młodzi ludzie mają wyjechać z kraju w poszukiwaniu godnego życia? Jak ten kraj będzie wyglądał za 5, 10, 20 lat? już w pełni niewolnictwo na rzecz obecnie rządzącej partii?

Sami pewnie rozumiecie, że należy, i że chcemy coś z tym zrobić. W związku z tym proszę Was o pomoc. Chciałbym z grupą kilku znajomych (niestety nie jest nas wielu- póki co) założyć partię polityczną "Liberalna Polska Młodych" ale zdajemy sobie sprawę, że należy zwerbować wielu aktywistów z różnych branż. Oficjalnie się przyznajemy, że nie znamy się na wszystkim i potrzebujemy pomocy. Każdy człowiek pragnący wolności, godnego życia i zrobienia czegoś sensownego dla innych się liczy. NIE ROBIMY TEGO DLA PIENIĘDZY przede wszystkim chcemy obniżyć diety poselskie do średniej krajowej - to ma być praca zaszczyt, z powołania, a nie koryto dla bandy wiecznie nienażartych świń. Jedyne na czym nam zależy, to aby w ukochanej przez nas Polsce dało się żyć. Przecież pieniądze można zdobyć na wiele sposobów, ucząc się od innych krajów a nie okradając rodaków. np. legalizacja Marihuany (politycy nawet nie bardzo wiedzą co to jest) i akcyza jak na papierosy, od których jest mniej szkodliwa. Koniec z okradaniem młodych ludzi na rzecz urzędników. Zwiększając podatki rząd nie sprawił, że kraj ma więcej pieniędzy, tylko że ludzie omijają opłaty jak mogą i przez to ciężko teraz znaleźć zatrudnienie na umowę o pracę. Jeżeli by zmniejszyć podatki otworzyłoby się wiele miejsc pracy, młodzi ludzie mieliby pieniądze aby je dalej wydawać poza podstawowymi wydatkami "na życie" wiec pracodawcy zarabialiby więcej a zatem i pracownicy. Mniejszy procent podatku, ale większe wpływy do kasy państwa. Zreformujmy uczelnie wyższe, aby tak jak w bardziej rozwiniętych krajach student miał szanse pracować jednocześnie będąc na studiach stacjonarnych... przykłady można wymieniać godzinami.

Potrzebujemy ludzi z głową, którzy nie są oderwani od rzeczywistości przeciętnego biednego Polaka i chcą coś zmienić. Zaimponowali nam studenci, którzy zorganizowali akcję zbierania podpisów przeciwko ACTA. Pójdźmy krok dalej przy okazji zjednoczenia tylu młodych w słusznej sprawie - sami zadbajmy o nasze godne życie, koniec czekania na łaskę obecnych polityków. Podkreślamy, że chodzi nam nie o młodość jako o wiek ale o "młode", "świeże" podejście oderwane od schem

Najnowsze wpisy