Witam. Pozwólcie, że się przedstawię. Nazywam się Sylwia, mam 18 lat i w maju będę zdawała maturę. Wszystko byłoby w porządku,ale.. choć wiele dziewczyn może się przedstawić w ten sam sposób, to coś mnie od nich różni.. np. trudne dzieciństwo, z którym się nie uporałam i przykre sprawy, które mimo,że już nie mają miejsca, to na ich miejsce 'wskoczyły' nowe. Otóż..

Moja matka owładnięta chęcią zysku zrobiła coś, czego jej nigdy nie wybaczę.. wpadła w sidła oszusta. Parę lat temu złożono jej pewną ofertę i wmawiano cuda. Matka licząca na zysk dała się 'wpuścić w maliny.' Nie chcę niepotrzebnie rozpisywać się na ten temat, bo to chyba nie jest tak istotne niż to, w jakim celu piszę. Chodzi o to, że sprawy zaszły tak daleko, że bank GE Money domaga się zwrotu długu w wys. 50 000 tys. zł. Wczoraj przyszedł dokument o pierwszej licytacji, która odbędzie się (JUŻ!) 8 stycznia 2010r. I co teraz?! Oczywiście.. oszust został skazany, siedzi w więzieniu, były sprawy sądowe, mamy wyrok, który mówi o obowiązkowym zwrocie ( o ilości) pieniędzy mamie ( jako pokrzywdzonej) przez skazanego. Do tej pory nic z tego wniosku nie wynikło,a sądziłam, że nie ma nic ponad prawomocny wyrok sądu.. Oszust siedzi,a nas wyrzucą z mieszkania.. Jestem zrozpaczona, nie wiem co teraz będzie, nie jestem w stanie się uczyć, a muszę.. chcę zdać maturę na poziomie, który mnie usatysfakcjonuje.. Zawsze byłam ambitna, ale w obliczu tych kłopotów jest mi ogromnie ciężko.. Jestem zrozpaczona. Czy ktoś z Państwa wie co nas czeka po licytacji? Jeśli pierwsza licytacja dojdzie do skutku ? A jeśli nie, to co będzie po drugiej licytacji? Suma oszacowania mieszkania wynosi 167.080,00 zł., zaś cena wywołania jest równa 3/4 sumy oszacowania i wynosi 125.310,00zł. Więc po uiszczeniu długu pozostałe pieniądze są dla nas ? A gdzie wylądujemy po licytacji ? Co się dzieje po licytacji? Jedno jest pewne.. nie wyrzucą nas na bruk, bo mama czy oboje rodziców nawet mają II grupę.. umiarkowany stopień czegoś tam.