chichot dona
/ 164.127.221.* / 2014-11-03 13:52
Jeżeli naprawdę miało by być tak jak rozpisują się media, to bardzo mocna należało by zwątpić już nie tylko w rozsądek ale nawet w instynkt samozachowawczy brytyjskich elyt.
Poprawność polityczna nakazywała przyjmować niemal bez umiaru, różne obce trudno asymilujące się lub w ogóle nie asymilujące się populacje z poza UE głównie z krajów islamu. Jakoś nie słychać aby miano zając się tymi imigrantami, a to przecież oni głównie z imigrantów wykorzystują system zasiłkowy i socjalny, głównie na bardzo mocno rozbudowane rodziny (wielka wielodzietność). Nie tylko nie kwapią się do pracy ale też nie asymilują się tak jak należało by oczekiwać, jest tendencja odwrotna oni "asymilują" ale do swoich potrzeb i wymagań zarówno samych Brytyjczyków jak i ich systemy socjalne. Mam takie wrażenie, że brytole ich się obawiają a może nawet wręcz boją? Zapewne dlatego "rzucili" się na imigrantów z UE zwłaszcza z Polski? To może, aby było jaśniej, niech podadzą ile imigranci z UE wypracowali dochodu, ile przynieśli korzyści gospodarce i państwu. Może porównanie tych danych uświadomi brytolom, że imigranci z UE zwłaszcza Polscy o wiele więcej wnieśli niż otrzymują w zamian. Przynajmniej w przypadku imigrantów z Polski bilans jest wybitnie na plus dla gospodarki brytyjskiej.
Ale polaków politycy się nie boją islamistów tak. Polak nie zdzwoni do pieniacza politycznego i nie zagrozi jemu i jego rodzinie, islamista tak. Na dodatek islamiści udowodnili, że nie rzucają słów na wiatr. Dlatego wybrano Polaków jako tzw. chłopców do bicia. Choć to nie oni w głównej mierze pustoszą socjal brytyjski.