mam 200 tyś.Który fundusz??
Proszę o radę , z tego co czytam wiecie co piszecie.
max303
/ 2008-01-04 18:53
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
Myślę że do listopada powinieneś ulokować np. na koncie oszczędnościowym Polbanku (4,8%) po odjęciu belkowego. Oszczędzaj nerwy
kaarrool
/ 2008-01-04 17:00
/
Bywalec forum
Witam biorąc pod uwagę sytuację na giełdzie w
akcje nie warto inwestować, bo w większości przypadków bardziej pewna jest strata niż zysk. Wybrał bym jeden z funduszy bardziej spokojnych. Duży wybór ma parasol UniFundusze FIO mozesz tam spokojnie inwestować pieniądze nie lękając się o straty bo są tam fundusze z ochroną kapitału nawet do 100% a w przypadku poprawy sytuacji na rynku akcji dzieki parasolowi unikniesz zapłacanie podatku który obowiązuje przy konwersji między funduszami, pod parasolem tego nie uświadczysz.
Dirlewanger
/ 85.14.69.* / 2008-01-04 16:04
kup sobie jakąś nieruchomośc i wynajmij,bo na polskiej giełdzie siedzą gówn iarze i panikarze a z nimi tylko stracisz,ja tak mam :(
na polskiej giełdzie siedzą gówn iarze i
panikarze a z nimi tylko stracisz,ja tak mam
Sam napisałem że inwestujesz na giełdzie czyli jestes również tym gówniarzem i panikarzem, bo według twojej płytkiej wypowiedzi na giełdzie inwestują sami tacy ludzie. Jesteś w błędzie, bo na takich jak ty właśnie ludzie myślący robią pieniądze, wtedy kiedy ty tracisz oni zacierają ręcę bo zaraz zaczną zarabiać.
kaarrool
/ 2008-01-04 17:08
/
Bywalec forum
200 000 zł to za mało na nieruchomość, nic z czego można by było zarabać pod wynajem, a napewno nie mieszkanie. Koszty remontu urządzenia cała papierologia, niepewne wpłaty za wynajem. Żeby dobre mieszkanie kupić pod wynajem to trzeba mieć conajmniej moim zdaniem 400 000zł i dużo cierpliwości szukania sprawdzania.
Lepiej już to 200 000 zainwestować a myśląc o wynajmie wziąć kredyt na nieruchomość z wynajmu ten kredyt spłacać. I na koniec mieć nieruchomość i pomnożoną gotówkę w funduszu. Jeśli coś będzie nie tak z nieruchomością zawsze jest gotówka z funduszu.
Czyli sam również jesteś gówniarzem i panikarzem, bo jak wspomniałeś też tam siedzisz, a panikować możesz tylko z tego powodu że nie masz doświadczenia i duma nie pozwala tobie skorzystać z podary kogoś kto wiedzię posiada.
Dirlewanger
/ 85.14.69.* / 2008-01-04 17:07
co to za ciul???
piekny_roman@tlen.pl
/ 193.201.167.* / 2008-01-04 15:49
A czemu akurat fundusz? Są inne formy inwestowania - z gwarancją kapitału i o porównywalnych stopach zwrotu do funduszy - weź pod uwagę to, że "zero doświadczenia" oznacza, że tak naprawdę nie wiesz, jak zareagujesz w momencie znacznego spadku wartości swoich środków; w razie czego proszę o kontakt piekny_roman@tlen.pl
Piękny_roman , mogłoby to wskazywać na fakt, że masz coś wspólnego z modelingiem lub kosmetyką skoro taki piękny jesteś, ale, ale, chyba masz coś do ukrycią skoro nie mogłeś tutaj napisać , choć troszke napomknąć o co chodzi.
nieważne kto
/ 83.29.146.* / 2008-01-03 20:53
200 w biznes a nie
akcje firm turystycznych to ma być rok turystyki i usług a nie funduszy i
nierychomości
Skąd takie wnioski? Kto powiedziałem lub też co wskazuje na to że będzie to rok turystyki i usług??
| Nieważne KTO
/ 83.29.146.* / 2008-01-03 20:56
a jak juz to nowa europa uniona Rosia jest Cool
dlaczego akurat rosja????
Wypowiedz że jest Cool , jakoś mnie nie przekonuje....
Proszę podać: okres inwestycji, akceptowane ryzyko, oczekiwany zysk, doświadczenie z instrumentami finansowymi i wszystko inne co może się przydać
oczekiwany zysk min. 100%
5 lat, żadnego doświadczenia, podejme ryzyko,
Jak byś zareagował na chwilową stratę na poziomie 15% ?
rozumię. Jeżeli bym każdy rok zamykał minimum na 25% zysku nie przejmowałbym się chwilowymi stratami. Zdaję sobie sprawę, że najbardziej stesujący byłby pierwszy rok.
pytanie zadałem z tego wzgledu, iż spotykam się nieraz z ludzmi nie świadomymi , którzy oczekuję duzych zysków, a przy chwilowej stracie panikują i atakują mnie telefonami. Oczywiście inwestycja jest pod stałą opieką i nadzorem z mojej strony , wszelkie moje starani dążyły by w stronę ,aby tych spadkó nie było, lecz rynek jest tylko rynkiem i wszystkiego nie można przewidzieć opierając się na analizie czy to fundamentalnej czy technicznej.
Pan jest świadomy więc wydaję mi się iż nasza współpraca nie opiewałaby w panikę.
Tak jak napisałem poniżej 150% w 5 lat jest to realny zysk, jeżeli Pana satysfakcjonuje uważam, że możemy się spotkać i porozmawiać bardziej konkretnie.
muszę kończyć. Będziemy w kontakcie. Miłego wieczoru.
ok. spokojnej nocy.. Pozdro . do Jutra....
3-5 lat ,absolutnie żadnego doświadczenia zysk min.100% bez zbędnego ryzyka
max303
/ 2008-01-04 19:02
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
Pewna jest śmierć i podatki.Uważaj na szarlatanów
150% po 5 latach jest realnym zyskiem jaki moglibysmy wypracować, razem współpracując.
erykonus---- zysk 100% bez ryzyka? sam sobie przeczysz, każdy zysk związany jest z ryzykiem
no właśnie i co z tym zrobić. Zgadzam się że muszę podjąć ryzyko. Tylko na początek może coś spokojniejszego , czy to jest możliwe możliwe.
Czy znana jest Panu oferta AEGONa? ( ja współpracuje z tą firmą)
Tak jak już pisałem nie posiadam żadnego doświadczenia
A jeśli można wiedzieć na czym zarobił Pan te kwote ?
200 000 zł to tylko kwota, jak kolega wyżej napisał musisz podać dużo, więcej informacji, aby można było Tobie coś doradzić "profesjonalnie" i coś rozsądnego.
felix_ck
/ 89.78.29.* / 2008-01-03 21:59
no jasne że więcej informacji potrzebujemy np. czy chcesz płacić podatek co roku od dochodu czy dopiero na zakończenie inwestycji!!!
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.