ździcho
/ 77.255.59.* / 2010-11-04 08:56
Niewielu ludzi patrzy na to co ma delikwent/ka na tymże
papierze.
A wiesz dlaczego? Bo to ma się nijak do jego/jej możliwości i
zasobu wiedzy.
Tu masz absolutną rację. Tak jest rzeczywiście.
produkujemy dukających na pamięć regułki i
ściągających oczywiście na potęgę absolwentów.
Dokładnie. A co ciekawsze nabór na studia wyższe odbywa się na tych samych zasadach, a potem na pierwszej sesji student nagle zaskoczony, że nic z tego nie kuma com tam się dzieje i oczywiście wylatuje. Gorzej jak skończy studia. Podobno za komuny było tak, że uczelnia robiła sondaż ile miejsc pracy jest w Polsce dla jej absolwentów. a teraz nie. Teraz przyjmuje na potęgę, a potem odsiewa (lub co gorsza - nie!) niekumatych. Wiadomo: kasa!
Dalej:
Ta metoda do niczego nie prowadzi.
Za to jeśli zmienimy testy na testy sprawdzające zrozumienie
sytuacja się zmienia.
A nauczyciele też są u nas produkowani na definicjach
Właściwie to krytykujesz tu system oświaty a nie niekompetentnego nauczyciela. I słusznie, bo widać gołym okiem, tak jak zresztą piszesz, że jest nastawiony na mechaniczne klepanie, a nauczyciel, który nawet jest bystry i elastyczny, niestety musi się do tego systemu dopasowywać, bo inaczej wyleci z roboty przy pierwszej kontroli kuratoryjnej.
Ja myślę, że do upadłego będą walczyć o stare metody, bo wymaga
to od nich mniej wysiłku.
Owszem będą. Z tego powodu, o którym piszesz, oraz z tego, że przyzwyczajenie jest naszą drugą naturą. Co ciekawe, w tej walce dzielnie je wspiera system oświaty, który koncentruje się w tej chwili na nowelizacji karty nauczyciela, a samą oświatę jako taką ma w dupie (taka tendencja ma miejsce począwszy od drugiej połowy lat 90-tych). Przejdźmy do meritum. Ty chciałbyś wypowiedzieć wojnę tępym i leniwym nauczycielom. Załózmy, że Twoje załozenie się ziści. EFekt? Przyjdą nowi: takie same kałambuki albo i większe. Dlaczego? Bo system oświaty CHCE, żeby oni byli właśnie TACY. Nauczyciel z wyobraźnią jest też niewygodny dla dyrektora, bo taki będzie swiadomy swoich praw i będzie je egzekwował, nie da sobie wcisnąć byle kitu. a z durniem dyrektor zrobi, co zechce.
No i stworzyłem nową koncepcję nauczania za którą nauczyciele
chętnie wsadzili by mnie do więzienia
Myślę, że nauczyciele nie. To minister oświaty by Cię wsadził, bo w pewnym sensie jesteś Galileuszem lub Lutrem XXI wieku.