andowc
/ 83.30.108.* / 2008-12-13 14:16
"Stan wojenny" wprowadzono "nielegalnie" -niekonstytucyjnie (co wtedy było "legalne" ? ).
Wszystko ma "plusy i minusy" (na tym polega "równowaga", - jeden zyskuje, drugi traci).
Kto płacze nad "trupem" (zmarłym) tyle lat ? (normalny na umyśle pewnie Nie ).
Bez "stanu wojennego" mogła być "tragedia" (syn zamordowałby ojca lub ojciec syna, - w rodzinie, ze względu na poglądy polityczne).
Nic do tego niema interwencja zewnętrzna (ZSRR,USA itd..), ani obrona "ustroju".
Każdy "h**" ma swój "ustrój".
"Stan wojenny" pogodził "pokolenia (dzieci z rodzicami).
Na tym polega "ciągłość" (władzy,rządzenia,życia,rodzenia, itd..).