Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Marek Belka boi się przewalutowania kredytów frankowych

Marek Belka boi się przewalutowania kredytów frankowych

Wyświetlaj:
lexik / 83.12.79.* / 2015-02-26 12:04
śmieszne , to nasz system bankowy jest tak słaby że mogłoby to zagrozić bankom, to co banki żyją tylko z frankowiczów , trzeba było panie Belka wcześniej o tym myśleć a nie tyle setek tysięcy ludzi wpuścić w bagno !!!
Rycho / 83.18.217.* / 2015-02-26 12:02
Manifestacja oszukanych przez banki 28 lutego pod Pałacem Prezydenckim zapraszamy Marka Belkę
Januszekkk / 83.17.94.* / 2015-02-26 14:05
Co będziecie manifestować? Chciwość? Bo dlaczego braliście kredyt w CHF, zarabialiście w tej walucie? Macie krewnych w Szwajcarii? Czy kalkulowaliście że będzie taniej niż w PLN?
Każdy nawet niedouczony maturzysta wam powie bierze się kredyt w walucie jakiej się zarabia, każdy ! No chyba że jest się tak chciwym i ponosi się ryzyko ale wystarczyło prześledzić wykresy notowania CHF z 3 ostatnich lat i byście wiedzieli ze to się nie opłaca.
sdffds / 87.205.135.* / 2015-02-26 12:00
Belka ! za dużo drukujesz kasy władzom PO
Autorek / 195.212.29.* / 2015-02-26 11:59
INDEKSOWANIE jest NIELEGALNE w UE - wszystko w temacie. Tak samo naliczanie odsetek od kwoty indeksowanej. Nie było żadnych CHF - to jest przekręt na 80 - 120 % zysku w tej chwili - tylko sądy widać mogą to załatwić, nasze lub unijne.
Te umowy jak się okazało są NIELEGALNE !!!
mika / 46.238.237.* / 2015-02-26 11:58
Belka tak jak Balcerowicz MUSI ODEJŚĆ !!!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
gvr / 212.191.66.* / 2015-02-26 11:57
O co tyle hałasu? mam kredyt hipoteczny w chf i dwa w pln (bo banki nie chciały dać w chf, wciąż tego żałuję) i uważam, ze kredyt w chf to super sprawa! stopy procentowe średnio biorąc są dużo niższe, a ryzyko stopy procentowej na ogół działa w przeciwną stronę niż ryzyko kursowe, dzięki czemu wahania wysokości raty są niewielkie. Bardziej boję się o kredyty w pln, bo nieuniknionego wzrostu wiboru nic nie zamortyzuje, dlatego kredyty w pln SĄ DUŻO BARDZIEJ RYZYKOWNE.
Tymczasem moja następna rata kredytu w chf (z grudnia 2008) będzie najniższa od pół roku i zostanie w pełni pokryta z czynszu za wynajem kredytowanego mieszkania :-)
Ala ma kota / 194.251.119.* / 2015-02-26 12:08
Bzdury opowiadasz, az si sluchac nie chce. Tez mam kredyt w CHF i jakos nie jest taniej, tylko drozej o kilkaset zlotych niz miesiac wczesniej. Nie kazdy kupil mieszkanie na wynajem i jest w stanie obnizac obciazenia w ten sposob. A za fakt, ze banki cynicznie i w pelni swiadomie podeszly do podzialu ryzyka przy udzielaniu kredytu, powinni poniesc konsekwencje.
gvr / 212.191.66.* / 2015-02-26 12:14
może nie masz jeszcze zaktualizowanego liboru? oszustwa banksterki (nieuwzględnianie ujemnego liboru czy wyznaczanie oprocentowania wg własnego "widzimisię") to jest jedyny problem i za to kula im w łeb. Ale jeżeli wszystko jest uczciwie, to kredyty w chf są bardzo korzystne.
P.S. nie mam "tyle" kasy, po prostu kupiłem mieszkanie, a potem w zw. z powiększeniem rodziny postanowiłem kupić działkę i się wybudować, a dotychczasowe mieszkanie wynająć.
xxx1000 / 109.95.235.* / 2015-02-26 11:57
Chcieli się wycwanić to ich załatwiono, przecież już wcześniej ten numer był stosowany przy sprzedaż
Zeptera za dolary. Wtedy też rosła wartość dolara
a opłata też wzrastała, sama to odczułam gdy trzeba było więcej zapłacić i nie dałam się nabrać na kredyt
we frankach. Sami są sobie winni, niech teraz płacą.
Ala ma kota / 194.251.119.* / 2015-02-26 12:12
Nie ma to jak poprawic swoje samopoczucie kopiac lezacego. nie wazne, ze banki dy...ja sasiada bezprawnie. Wazne, ze sasiadowi jest gorzej niz mnie...
Czytacz postów / 83.31.188.* / 2015-02-26 11:56
Otóż o tych waszych jakoby problemach było już wiadome... w 2009 r.

"W warunkach doskonałego rynku, na którym nie byłoby asymetrii informacyjnej oraz nie występowałyby koszty transakcyjne, dług przypominałby kapitał własny, a spłata dla dostarczyciela kapitału zależałaby od obserwowanych wyników przedsięwzięcia. Wynik inwestycji byłby dzielony między strony umowy zgodnie z awersją do ryzyka. W praktyce rynkowej nie obserwujemy jednak takiej sytuacji – umowy dłużne przybierają zwykle formę standardowej umowy kredytowej. Przedstawiony model nie tłumaczy zatem powszechności występowania standardowej umowy kredytowej. Niemniej jednak spotyka się w praktyce bankowej umowy, które zawierają element podziału ryzyka, np. ryzyka stopy procentowej – przez wprowadzenie zmiennego oprocentowania – lub ryzyka walutowego przez wprowadzenie do umowy różnorodnych instrumentów pochodnych. Spotykane są również obligacje zamienne na akcje lub akcje uprzywilejowane zamienne na obligacje. Nie zmienia to jednak znaczenia wniosku 1, gdyż ryzyko wyniku przedsięwzięcia w większości umów dłużnych nie jest dzielone pomiędzy strony umowy kredytowej."
- A. Paliński, "Kosztowna weryfikacja jako element relacji bank-kredytobiorca", Bank i Kredyt, nr 40, 2009

"Niemniej jednak spotyka się w praktyce bankowej umowy, które zawierają element podziału ryzyka, np. ryzyka stopy procentowej – przez wprowadzenie zmiennego oprocentowania – lub ryzyka walutowego przez wprowadzenie do umowy różnorodnych instrumentów pochodnych. (...) Nie zmienia to jednak znaczenia wniosku 1, gdyż ryzyko wyniku przedsięwzięcia w większości umów dłużnych nie jest dzielone pomiędzy strony umowy kredytowej."

Trzeba było sobie do tego sięgnąć wtedy, a nie po jakąś Vivę, Galę czy inne Życie na gorąco, to bylibyście krztynę mądrzejsi
bolo1113 / 46.113.182.* / 2015-02-26 12:23
madralo brales kredyt przed 1989r? pewnie nie bo niebylo ciebie na swiecie to byly czasy dla kredytobiorcow bank jako instytucja finansowa powinna miec kase a nie biedaki pozakladali bani a ryzyko zwalili na klienta zaden madry czlowiek nie powinien podpisywac umowy kredytowej w ktorej zawiera sie zmienne stopy to jest lichwa jest umowa tyle biore tyle mam oddac reszta mnie nie interesi banki musza tez wziasc ryzyko na siebie niestety tak to jest jak rzadzi zydostwo spojscie na arabow jak macie jakiekolwiek pojecie o finansach
wyborca 1000 / 89.67.24.* / 2015-02-26 11:56
Belka idi..o. Tu nie chodzi o oprocentowanie kredytów, tylko o mechanizm który z kredytu 200 000 złotych denominowanych w frankach szwajcarskich których nikt nigdy nie widział, ani banki, ani kredytobiorcy po ośmiu latach spłaty ten kredyt wzrasta do 300 000. To jest LICHWA i nic więcej. I przestsńcie mówić o kredytach we frankach. Jest to typowa LICHWA
honziko / 37.248.255.* / 2015-02-26 11:54
Należy wymusić na bankach odstąpienie od niedozwolonych praktyk zabronionych przez prawo!
Wymusić naprawienie szkód spowodowanych przez manipulacje złotowo-frankowe swoim klientom
ogierro / 37.152.18.* / 2015-02-26 11:54
cwaniaki brali kedyty we frankach to niech teraz cierpia
mika / 46.238.237.* / 2015-02-26 11:51
Belka tak jak Balcerowicz MUSI ODEJŚĆ !!!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ever / 185.31.217.* / 2015-02-26 11:51
pan prezes może zbyt wiele spędza czasu ze kolegami w warszawskich restauracjach i nie czyta , problemem wielu frankowiczów jest fakt że obciązenie hipotek ich nieruchomości przewższa czasami dwukrotnie wartośc nieruchomości , a jak wzrośnie frank to warość ta stanie się jeszcze wyższa
kredytobiorca 1 / 213.73.9.* / 2015-02-26 11:49
A praktyki Banku Pekao S.A np. kredyt hipoteczny 66 tyś zł a zabezpieczenie Banku to;
132 tyś na hipotece tj. KW w sadzie.
prawie 50% z ubezpieczenia na życie
i inne obowiązujące w umowach zapisy dla kredytobiorcy...
Frankowy ,śmieli się z złotówek, banki same namawiali do franków a obecnie umywają rece. Dużo by tu można napisać...

Najnowsze wpisy