Historia się powtarza
/ 188.33.115.* / 2011-11-22 11:05
Żeby tylko impreza na stadionie nie skończyła się tak, jak opisuje to Szpotański:
"Straszny miał dzień towarzysz Szmaciak.
Ach, wprost odchodził od rozumu,
kiedy uciekać musiał w gaciach
ścigany wyzwiskami tłumu.
Zewsząd sypały się kamienie,
boleśnie bijąc go w siedzenie."
Dlatego, już teraz podejmuje się stosowne działania:
"Najwyższy czas zmienić aparat!
Wśród ciągłych zebrań, swarów, narad
zgnuśniała całkiem kadra stara,
a tu już czeka nowa wiara,
zwarta i prężna, i gotowa
wszystkich za mordę wziąć od nowa!
Że atrakcyjność starych zgasła,
wysuwa ona nowe hasła.
Jej hasła: „Naród” i „Koryto”!