To przede wszystkim zaprzeczenie europejskim ideom. Państwo, które łamie podstawowe prawa człowieka, nie bierze odpowiedzialności za ludobójstwo, którego się dopuściło, okupuje inny kraj UE nie może przynależeć do Unii.
Nawet jeśli inne państwa UE mają wiele na sumieniu, jest to zupełnie inna skala niż w przypadku Turcji.
Ciekawe co byłoby po Turcji następne do akcesji? Arabia Saudyjska, Sudan, Rosja? :)