Forum Polityka, aktualnościGospodarka

MFW przedstawił prognozę PKB w Polsce

MFW przedstawił prognozę PKB w Polsce

Money.pl / 2010-03-15 16:45
Komentarze do wiadomości: MFW przedstawił prognozę PKB w Polsce.
_reakcjonista_ / 2010-03-15 16:45 / Bywalec forum

Redukcja deficytu do 3 proc. PKB w 2012 r. byłaby naszym zdaniem zbyt ambitna

Ciekawe jak pan Rostowski zamierza wyciągnąć Polskę z długów? Cały ten jego cudowny plan, nie dość, że pozbawiony konkretów i nierealny - jak ocenia MFW, to jeszcze ma doprowadzić jedynie do zmniejszenia tempa zadłużania się budżetu państwa. A przecież trzeba kiedyś długi zacząć spłacać. Pierwszym krokiem do tego może być oczywiście ustabilizowanie finansów państwa, czyli stworzenie takiej sytuacji, gdy budżet nie musi już pożyczać, żeby spłacać stare długi i odsetki od nich. Oszacujmy przy jakich założeniach co do rozwoju gospodarczego, będzie to możliwe. Załóżmy, jak mniej więcej chce minister w swojej regule wydatkowej, że nasze wydatki nie będą rosnąc. Oszczędnosci nie przewidział. Obecnie niezbilansowana kwota wydatków to około 50mld. Pomijam pozostałe około 50mld długu, które pożrą w tym roku różne agencje rządowe (np. fundusz drogowy), gdyż są to wydatki jednorazowe (powiedzmy, że jednorazowe:). Dług to około 700mld (Du), dochody budżetu to około 250mld (Db), wydatki to 300mld (Wd), odsetki to około 35mld (średnia stopa 5%). Przyjmijmy, że w następnym roku nastąpi wzrost gospodarczy na poziomie "p" procent. Wzrost gospodarczy spowoduje zwiększenie dochodów budżetowych, poprzez zwiekszenie podatków (głównie VAT), mniej więcej proporconalnie do wzrostu PKB. Dług się nam natomiast powiększy o odsetki. Minister Rostowski w swoim planie liczy wyłącznie na wzrost PKB i ewentualnie przychody z prywatyzacji na poziomie 20mld. Mamy zatem takie proste równanie na stabilizację budżetu: Db*(1+p)-20mld>Wd. To daje nam oszacowanie wymaganego wzrostu gospodarczego na poziomie co najmniej 12%. W tym roku, bo pozniej z kwotami uzyskanymi z prywatyzacji może być tylko coraz gorzej, a każdy niepokryty dochodami wydatek powieksza dług nastepnego roku. Takiej śceżki wzrostu gospodarczego to nawet Chiny nie mają. Ale my mamy cudotwórców.

Najnowsze wpisy