Wybory, Komisja? Nic z tego. Prezydent nie przyjechał do Warszawy tylko po, aby babrać się z ministrem Kaczmarkiem (do tego wystarcza przecież Sekretariat - vide Wicepremier Lepper). Sprawą priorytetową było, jest, i będzie ZABLOKOWANIE powstania Komisji Śledczej, bo to jest gwóźdź do trumny dla przyszłych wyborów parlamentarnych i prezydenckich, a tego PiS nie popuści! I o to głównie chodziło w spotkaniu Prezydenta i lidera PO. Mamy więc kolejne przehandlowanie Komisji za "coś tam, coś tam". A wybory, "ustawy Tuska" itp. bzdety, będą jak Bóg da, albo nie da. "anzai.blog.onet.pl/"

"nie może teraz dojść do wcześniejszych wyborów" alez moze Panie Romek. Komisje sledcza mozna powolac w nastepnym sejmie bez udzialu LPR. Bedzie bardziej merytorycznie a mniej populistycznie

Roman Giertych dodał, że w takim wypadku nie może teraz dojść do wcześniejszych wyborów.

tiaaaa....