Forum Forum nieruchomościOferty

Mieszkania tanieją przez "Rodzinę na swoim"?

Mieszkania tanieją przez "Rodzinę na swoim"?

Money.pl / 2009-11-11 09:34
Wyświetlaj:
Debremeri / 2023-08-01 10:50
Zobacz http://perfectnails.pl/posrednik-nieruchomosci-godny-zaufania/dobre ceny.
fr / 83.8.238.* / 2010-02-26 18:10
Chcesz wiedzieć jak kupić nieruchomość poniżej wartości rynkowej?
Ściągnij darmowy fragment ebooka z http://chomikuj.pl/filipr
jq / 192.193.245.* / 2009-12-28 14:27
Program 'Deweloperzy na Swoim' tylko przedłuża niezrową sytuację na rynku mieszkań i zawyzone ceny. Owszem, deweloperzy musieli zejśc z niebotycznych cen o kilka-kilkanascie % żeby zmieścić się w limitach, ale gdyby nie ratunek rządu to musieliby albo wstrzymac sprzedaż albo obnizyc ceny bardziej radykalnie aby dostowsowac się do realnego popytu niewspomaganego tanim ogólnodostępnym kredytem.
Paweltk / 81.190.95.* / 2010-01-01 13:12
Ciekawe, dlaczego mało kto to dostrzega?
Bejbionbord / 82.210.157.* / 2009-11-11 09:40
Co to za spadki 1 czy 2 proc? Jak się nie ma o czym pisać to sie pisze "nawet 4 proc."
edi bnm / 2009-11-27 22:37
Stały rozwój miasta , przy współpracy z regionalnym programem RPO stabilizuje ceny.
http://www.pacificresidence.eu/
Elendir / 2009-11-11 09:34 / Łowca czarownic
Zabawne, niedawno widziałem ogłoszenia "sprzedam mieszkanie", to teraz zaczynam widywać głównie "kupie mieszkanie w tej lokalizacji". Oczywiście związek pomiędzy ogłoszeniami, a cenami nie jest do końca ścisły, ale jeżeli ktoś zamierza kupić mieszkanie to sugerowałbym mu by zaczął się rozglądać bez czekania na dalsze spadki cen (które mogą nie nastąpić) - ot tak by wiedzieć jak tak na prawdę wygląda sytuacja.
edi bnm / 2009-11-27 22:39
Już czas apartamenty w Warszawie :
http://www.pacificresidence.eu/
kaczordonald / 86.160.93.* / 2009-11-11 22:57
Przeciez spadki moze i powolne ale sa caly czas.Ceny tranzakcji jeszcze nizsze a zawsze znajdzie sie jakis bogaty co chce akurat w tej lokalizacji.Jezeli ktos musi kupic bo nie ma gdzie mieszkac to i tak kupi.Ale kazdy kto moze poczekac przez nastepny rok 10% ma w kieszeni.
reytutru / 195.140.236.* / 2009-11-17 10:14
A warto pamiętać że te 10 % się spłaca przez 10 pierwszych lat ( raty kapitałowe w kredycie na 40 lat i racie stałej są żadne - spłacamy (cie) tylko odsetki.

10 lat spłaty to 50% wartości nieruchomości (odsetki+kapitał). A spłaconego kapitału 10%.

Są tacy co im wszystko jedno ale mi jakoś matematyka nie jest obojętna.
Elendir / 2009-11-11 23:35 / Łowca czarownic

Ale kazdy kto moze poczekac przez nastepny rok 10% ma w kieszeni.

Może tak się zdarzyć, ale raczej wątpię w to. W ciągu roku banki poluzują politykę kredytową. A wtedy ceny mieszkań zaczną rosnąć. A ludzie jak zwykle obudzą się "z ręką w nocniku".

Wybacz, ale ceny mieszkań to nie giełda, że towar jest homogeniczny i istnieje coś takiego jak aktualne kwotowanie. Mieszkania z reguły trzeba trochę poszukać nim się kupi odpowiednie. Uważam że jeżeli teraz nie będziesz w stanie znaleźć sprzedawcy u którego uzyskasz satysfakcjonujące warunki cenowe, to za rok również takiego nie znajdziesz gdyż perspektywy, zarówno dla rynku mieszkań jak i innych źródeł dochodów będą lepsze.
residenzpalast / 87.207.71.* / 2009-11-19 09:38
wg danych tylko ok 125.000 ludzi ma zdolnosc kredytowa...a ilu z nich potrzebuje mieszkania? a ilu che pakowac sie w kredyty? to sa pytania ,ktore pozostaja bez odpowiedzi...no bo ile mieszkan jest do kupienia to +/- 10% wiadomo- na rynku wtornym jak i pierwotnym...
dla wlascicieli nie sprzedanych lokali juz przyszly ciezkie czasy - ja widzie ich przyszlosc w czarno-szarych kolorach
a recesja ,ktora przyjdzie , a bezrobocie.....+ dziesiatki nie dajacych sie przewidziec naweyt w ciagu kwartalu "niespodzianek" ,ktore nam moga byc zafundowane przez rzadzacych jak i inne czynniki
kaczordonald / 86.166.147.* / 2009-11-12 20:40
Mozliwe.Ale na dwoje babka wrozyla.Sam jestem ciekawy cen nieruchomosci za rok.Stawiam na stagnacje cenowa przez nastepnych kilka lat ze wzgledu na brak odpowiedniej korekty.A co do lepszych perspektyw dla rynku mieszkan jak i innych zrodel dochodow to nie bylbym taki pewien.
Na ten moment ceny utrzymania i nieruchomosci sa zachodnie a zarobki 2-3 krotnie nizsze.
A popyt na mieszkania nie zalezy od 10% zamoznych z ktorych to czesc zaglada na money tylko od mas.A w Polsce masy sa biedne.Resztki z naciagnieta zdolnoscia kredytowa juz zakupily mieszkania z pomoca programu "rodzina na swoim".Przez ostatnie piec lat spoleczenstwo bylo biedne a teraz jeszcze biednieje.Nastepne piec lat raczej nie uczyni z nas zomoznego kraju.Ale optymizm dobra rzecz.
Elendir / 2009-11-12 21:53 / Łowca czarownic
W takim razie myślę że do tej kwestii będzie można wrócić za jakiś rok gdy będą dane...

Najnowsze wpisy