Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Minister jednej poprawki

Minister jednej poprawki

Wirtualny Dziadek / .* / 2004-08-19 10:25
Komentarze do wiadomości: Minister jednej poprawki.
Wyświetlaj:
AT / .* / 2004-08-21 09:04
Autorowi z amoku wywołanego pogonią za sensacją miesza się już w główce. Dlaczego to bank kontrolowany przez skarb państwa ma być lepszy od prywatnego, czy w prywatnym coś pieniążkon funduszowym zagrozi? Czy nie poziom obsługi w banku, wysokość opłat, wysokość oprocentowania środków na rachunkach, dostęp do nowoczesnych instrumentów i produktów bankowych itd itp. powinien decydować a nie troska o to, by zarabiał bank w którym z nadania partyjnego grupa bonzów będzie czerpać profity?
L'etat c'est moi / .* / 2004-08-24 15:07
Podczas negocjacji z Unia Europejska, Polska - w stanowisku dotyczacym swobody swiadczenia uslug - wystapila o rozszerzenie listy instytucji kredytowych wylączonych spod dzialania dyrektyw bankowych - o Bank Gospodarstwa Krajowego, który po zmianie statutu stanie sie instrumentem do realizacji zadan panstwowych. Poki co jeszcze istnieja pewne zadania, jakie realizuje wobec swych obywateli panstwo. Czesc tych zadan wymaga wylaczenia pewnych instytucji z gry wolnorynkowej. Wszystkie panstwa prowadza taka polityka przy uzyciu pewnego stalego zestawu instrumentow; nie wszystkie - to prawda korzystaja z pewnego instrumentarium. Im silniejsze, w dobrym znaczeniu slowa, panstwo, tym bardziej niezawodnie dziala ten mechanizm. Polska jeszcze sie nie dopracowala tego rodzaju wehikulu. Ilekroc jest szansa, zeby o tym publicznie porozmawiac odzywaja sie glosy z jednej strony fanatykow zachowania wszystkiego w rekach panstwa (mleczarnie, bo mleko to zdrowie, a zdrowie, to jak wiadomo narod etc, z drugiej zas strony odzywaja sie jeszcze gorsi, bo bardziej opiniotworczy (J. Lewandowski, W. Gadomski) zwolennicy skrajnego liberalizmu, ktory ma racje bytu w takich krajach jak USA czy UK, gdzie pewne kwestie, jak na przyklad racja stanu, sa tak jasne, ze nie trzeba ich nawet tlumaczyc nikomu w kregach decyzyjnych. Oczywiscie bledy sie tez zdarzaja, jak wszedzie.
darson / .* / 2004-08-20 09:07
Opis nieadekwatny do rzeczywistości. Polska rzeczywistość jest taka, że nie ma tu już wyboru czy państwowe, czy prywatne. W kapitalizmie państwowym, gdzie prywatne jest wymieszane z państwowym, musi byc tak, że "nie ważne czyje co je, ważne to je co je moje". Czy BGK, czy BŚ czy NN, co ta za różnica. Ci sami dawni kolesie tylko w różnych sitwach. Ciekawsze byłoby ukazanie powiązań świata polskiej polityki z biznesem, bankami itd. Kto u kogo siedzi w kieszeni i za ile. Ale tego z pewnościa nie dowiemy się szybko, jeśli kiedykolwiek. Tak było ze sprawą Rywina i tak będzie prwdopodobnie ze sprawa Orlenu, że o słynnych biopaliwach nie wspomnę. Gdyby tu więcej sie rozjaśniło to autor artykułu nie byłby tak oburzony, czy też zdziwiony. Panie Jakimczyk, proszę spojrzeć i opisywać IIIRP jakby pan opisywał jakiś kraj latynoamerykański i wtedy wiele rzeczy stanie się prostszymi do zrozumienia. Tylko nie przesadzajmy z tymi parallelami. Pozdrawiam.
George / .* / 2004-08-20 07:08
Czy jest w tym coś złego? Ja osobiście nie dostrzegam nic niestosownego w tym, że do obsługi NFZ zostały dopuszczone banki komercyjne. Powiem nawet więcej - czym mniej państwowego tym lepiej. Banki komercyjne z reguły działają lepiej, mają niższe koszty, lepsze produkty itd. Najwyraźniej autor artykułu szukał sensacji za wszelką cenę.
hENRYK / .* / 2004-08-19 22:40
SKORO WSZYSCY MY - - MĄDRZY I SWIATLI LUDZIE - - WIEMY O TYM TO NALEZY ZROBICWSZYSTKO ABY PONOWNIE TEMAT PODDAĆ POD GŁOSOWANIE I UKRÓCIĆ PRYWATĘ
Jakobin / .* / 2004-08-19 16:40
A Jaruga - Nowacka spija szampana swoimi ustami w imieniu biednych, feministek i porzuconych matek z dzieckiem i co ? nic . Prowizja w knajpach płynie nadal. Czy ona poda się do dymisji, nie bo jej usta są stworzone do szampana. A posłowie nabijają na wakacjach rachunki za benzyne i co ? nic. Niejaki sowiecki agent Oleksy rozliczy. Pewnie na konto Jukosu ? A Wielki Kibic, Aleksander Gnuśny składa tłuściutkie rączki do oklasków na kolejnych igrzyskach za nasze podatki ( i na tym kończy się jego aktywność polityczna ) bo resztę czasu spędza na opalaniu się w Juracie lub pod lampą albo na diecie. I co ? nic. Naród popiera swoich wybrańców. Bo czyimi ustami może jeść kawior, czyje cielsko wygrzewać na słońcu, czyimi rękami wmurowywać kamienie węgielne pod kolejne obiecane skocznie dla oklaskiwanego tłustymi paluchami Małysza. ? Tylko za pomocą swoich światłych przedstawicieli o lewicowej wrażliwośći. I tak im dopomóż Bóg. Ale już schną gałęzie, podobne do tych, na których hetmani i purpuraci kiedyś ( za Kościuszki ) zadyndali.
Rafał Wójcikowski / .* / 2004-08-19 19:44
a na wiosnę zamiast liści... taaaaa
Jakobin / .* / 2004-08-19 20:28
Jeżeli to są komuniśći to nareszcie wiem, kto to są tacy owacy. Dla mnie to są pospolite świnie i szubrawcy chronieni głupotą wyborców i immunitetem.
Rafał Wójcikowski / .* / 2004-08-19 11:43
1. z artykulu wynika, ze... tak jak za 3 -rzędnym posłem SLD, który wniosek zgłosił, stał minister zdrowia, tak za nim stał pewnien kontraktowy premier - bo chyba nie Wierzycie Panstwo, że premier forsował tego ministra tak intensywnie, po czym bez mrugnięcia okiem pozwolił mu odejść, a poza tym premier to chyba też grzał swoje ciałko na niejednej bankowej posadce...

2. "kamyk" ma racje - teoretycznie lepiej gdy jest konkurencja niźli monopol... tyle że nie w tym przypadku - tutaj jest styk państowego z prywatnym i jesli byłby jeden bank, to co prawda drogo ale bez prowizji wykonywałby swoje, a jesli jest "Konkurencja" - to przejawia się one nie na polu niskich kosztów obsugi rachunku - bo przecież to ostatnia rzecz na jakiej urzędnikom NFZ zależy - tylko na wielkości prowizji... - a warunki przetargów zostaną tak sformułowane - aby wygrał "odpowiednio konkurencyjny" bank... niestety..
kamyk / .* / 2004-08-19 11:01
Czy Bank Gospodarstwa Krajowego, jako monopolista w obsłudze NFZ będzie lepszy tylko dlatego, że jest państwowy? Wątpię. Uważam, że dużo lepsze jest dopuszczenie do konkurencji banków komercyjnych. W końcu prezes Czekański nie przeforsował ustawy, że monopol obejmuje ING. Teraz, chwała Bogu, NFZ będzie musiał ogłaszać przetarg na świadczenie usług finansowych, podobnie jak wszystkie inne instytucje z zaangażowaniem środków publicznych muszą czynić. Problemem nie jest dopuszczenie do konkurencji banków komercyjnych, tylko rzetelność w przeprowadzaniu przetargów. Ale to inna kwestia.Słowem: im więcej konkurencji tym lepiej, a sugerowanie niecnych intencji w dopuszczaniu do takiej konkurencji jest wysoce nieetyczne.
andy / .* / 2004-08-19 17:43
Popieram Kamyka.
Wirtualny Dziadek / .* / 2004-08-19 10:25
Zanim podał sią do dymisji zdążył wziąsc PROWIZJE, przecież jest z SLD i patrzy w przyszłosc.

Najnowsze wpisy